Kara dla Piekar Śląskich za... brak przetargu

Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich, postanowił nie ogłaszać przetargu dla firm na wywożenie śmieci. Samorząd podjął decyzję, że zadania związane z odbiorem odpadów powierzone zostaną Zakładowi Gospodarki Komunalnej.

- O wywóz śmieci w Piekarach zadba Zakład Gospodarki Komunalnej - mówił Korfanty. - Mamy prawo delegować uprawnienia - dodał. Okazało się jednak, że gmina takiego prawa nie ma.

Jak informował Paweł Mikusek, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska, Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przewiduje, że do 1 lipca ma zostać wyłoniona w drodze przetargu firma, która zajmie się odbieraniem śmieci od mieszkańców i ich wywozem. - Jeśli przetarg nie zostanie ogłoszony, działania gminy będą niezgodne z ustawą - stwierdził rzecznik.

Kontrola związana z ustawą śmieciową i brakiem przetargu na firmę wywożącą śmieci odbyła się w Piekarach Śląskich w lipcu tego roku.

Wszystko odbywało się w ramach ogólnokrajowego cyklu kontrolnego zarządzonego przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie w zakresie przestrzegania przez gminy znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Na Śląsku tylko dwie gminy nie ogłosiły przetargu. Są nimi Koniecpol i Piekary Śląskie. Na Koniecpol została już nałożona kara w wysokości 50 tysięcy złotych.

Decyzja, którą Śląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska nałożył na gminę Piekary Ślaskie karę w wysokości 50 000 zł, została wydana 18 grudnia br.

- Postępowanie w tej sprawie trwało dość długo, ze względu na dużą liczbę wniosków składanych przez gminę - mówi Małgorzata Zielonka, specjalista ds organizacji z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach. - Termin płatności nałożonej kary, na konto Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, to 30 dni od dnia kiedy decyzja stanie się ostateczna. Przy czym gminie przysługuje prawo odwołania się od decyzji w terminie 14 dni od daty doręczenia - dodaje.