Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci z mieszkań rodzinkowych gościły Łzy

Katarzyna Nylec
fot. Katarzyna Nylec.
Znani z pierwszych stron gazet goście na czele z wokalistką Anną Wyszkoni odpowiadali na pytania podopiecznych dawnego Domu Dziecka. W powietrzu unosiła się magia nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. W tak wyjątkowej atmosferze nie mogło też zabraknąć wspólnego kolędowania, życzeń i symbolicznego dzielenia się opłatkiem.

Po autograf wokalistki Anny Wyszkoni ustawiła się długa kolejka młodych fanów. Tym razem jednak znani artyści zamienili się rolami, bo gwóźdź programu stanowiły popisy taneczne i wokalne małych gospodarzy imprezy. Widownia nie kryła wzruszenia. - Jesteście doskonale przygotowani. Widać, że wkładacie w to, co robicie całe swoje serce. Jest nam niezmiernie miło gościć w tak ciepłym gronie - powiedziała w trakcie spotkania opłatkowego Ania Wyszkoni, wokalistka Łez.

W naszym mieście nie brakuje też piekarzan, którzy starają się na co dzień pomagać dzieciom poszkodowanym przez los, których rodziny biologiczne się rozpadają. W Piekarach mamy już 71 tzw. rodzin zastępczych. Tę formę pomocy najmniejszym mieszkańcom miasta promuje właśnie Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.


Niezwykłą frajdę sprawili wychowawcy dawnego Domu Dziecka w zeszły czwartek swoim podopiecznym. Dołożyli wielu starań, by lokatorzy mieszkań rodzinkowych zapamiętali te święta na długo - na ich specjalne zaproszenie do Piekar Śląskich zawitał zespół Łzy. Były gorące życzenia, prezenty, dzielenie się opłatkiem, autografy i występy artystyczne. Tym razem jednak znani artyści zamienili się rolami, bo gwoźdź programu stanowiły popisy taneczne i wokalne małych gospodarzy imprezy. Widownia nie kryła wzruszenia. - Jesteście doskonale przygotowani. Widać, że wkładacie w to, co robicie całe swoje serce. Jest nam niezmiernie miło gościć w tak ciepłym gronie - powiedziała w trakcie spotkania opłatkowego Ania Wyszkoni, wokalistka Łez.

By takie chwile w życiu sierot nie należały do rzadkości, postarali się również państwo Elżbieta i Eugeniusz Kubica. Małżeństwo przyjęło pod swój dach trójkę dzieci z pogotowia opiekuńczego - dwie dziewczynki i chłopca. Stworzyli dla nich prawdziwy dom pełen ciepła i miłości.

Rodzin o niespożytych pokładach miłości funkcjonuje dziś w naszym mieście 71, w tym 13 to rodziny niespokrewnione z dzieckiem i jedna zawodowa o charakterze pogotowia opiekuńczego. Model tej ostatniej zakłada pobyt nie więcej niż trójki dzieci na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy, czyli do czasu unormowania ich sytuacji życiowej.

By zachęcić piekarzan do podjęcia decyzji o adopcji, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie rozpoczął akcję pod hasłem "Zabarw dziecka świat i zostań rodziną zastępczą". Grudzień stoi pod znakiem propagowania takiej właśnie formuły opieki nad dzieckiem. - Ilość rodzin, która przygarnia do siebie sieroty utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie w ostatnich latach. Wiadomo, że taka decyzja nie należy do łatwych - przyznaje Agnieszka Bystrzycka, kierownik działu opieki nad dzieckiem i rodziną piekarskiego MOPRu. Kierowniczka podkreśla, że życie w pojedynkę nie dyskwalifikuje chętnych do zostania rodziną zastępczą. - Zgłaszają się do nas samotne panie. Panom taka decyzja najwyraźniej przychodzi z większym trudem - dodaje.

Dojazdy na zajęcia rehabilitacyjne, spotkania z logopedą i trwający kilka miesięcy kurs dla przyszłych rodziców nie zraził państwa Kubica.

- Sami wychowaliśmy na dobrych, mamy nadzieję, ludzi sześcioro własnych dzieci. I zawsze czuwała nad nami opatrzność. Teraz za to wszystko chcemy się odwdzięczyć losowi i uczyć miłości inne dzieci - przyznaje pani Elżbieta. Pierwsza dziewczynka trafiła do rodziny dwa lata temu. - Urzekła nas swoją bezradnością -- uważają ze szczerością małżonkowie. - Razem z nią w pogotowiu przebywała dwójka rodzeństwa. Nie mogliśmy ich zostawić samym sobie. Wracając z wizyt, bardzo długo myślałam o tamtych dzieciach - wspomina pani Elżbieta.

Jak zostać rodziną zastępczą? W przypadku rodziny zawodowej jedno z małżonków nie może podjąć dodatkowej pracy na umowę o pracę (etat). Trzeba posiadać zaświadczenie lekarskie o dobrym stanie zdrowia, odbyć kurs i zapewnić odpowiednie warunki mieszkaniowe oraz stałe źródło utrzymania.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto