Bez straty bramki rozpoczęli sezon w okręgówce piłkarze Andaluzji Brzo-zowice-Kamień. Bezbramkowo zremisowali u siebie z AKS Niwką Sosnowiec. Również szyste konto zachował Orkan Dąbrówka Wielka, który na wyjeździe pokonał MKS Siemianowice Śląskie 1:0.
Po grze Andaluzji widać było, że w zespole zaszły przed sezonem duże zmiany. Zauważyć można było nieporadność w ataku, chociaż gdyby w pierwszej połowie Mateusz Kasza wykorzystał doskonałą okazję, "Anda" mogła odnieść zwycięstwo. Była to jednak jedyna dobra okazja, a przy kilku dogodnych sytuacjach sosnowiczan z remisu zespół Mirosława Okorskiego również się cieszył.
- Przy tym składzie osobowym, po wszystkich ruchach kadrowych, jakie miały u nas miejsce, ten punkt cieszy - podsumował spotkanie szkoleniowiec Andaluzji. - Dodatkowo nie mogło wystąpić jeszcze paru zawodników, kilku grało z drobnymi urazami. To wszystko złożyło się na to, że w końcówce przeciwnik miał przewagę. Chłopcy jednak wywalczyli sobie ten remis.
Po meczu w szatni spora część młodego zespołu Andaluzji musiała przejść "otrzęsiny", związane z debiutem w drużynie i niejednokrotnie w lidze okręgowej.
Orkan Dąbrówka po raz drugi z rzędu pokonał natomiast na wyjeździe MKS Siemianowice po bramce Krzysztofa Ogłodka z 30. min.
- Mecz kosztował nas sporo zdrowia, ale jestem zadowolony z gry zespołu - podsumował spotkanie z MKS Marcin Ćwikła, trener Orkana.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?