- Piekary Śląskie są sławne nie tylko w Europie, ale i na świecie również dzięki pracy doktora Koczego i jego współpracowników - mówił podczas laudacji prezydent Korfanty.
- Jeśli w mieście znajduje się osoba wybitna, której zasługi są nieocenione, Rada Miasta po analizie może przyjąć uchwałą nadanie tej osobie Honorowego Obywatelstwa - tłumaczy Krzysztof Seweryn, przewodniczący Rady Miasta. - Dr Bogdan Koczy to wybitny piekarzanin, który pracując na rzecz Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej rozsławił miasto - dodaje Seweryn.
Dr Bogdan Koczy z Piekarami Śląskimi jest związany od od 1975 roku. Wówczas rozpoczął pracę w Wojewódzkim Szpitalu Chirurgii Urazowej im. dra Janusza Daaba. Do naszego miasta przeprowadził się w 1982 roku. W ciągu 35 lat pracy w urazówce, wraz z resztą załogi, udało mu się doprowadzić placówkę na szczyty wielu ogólnopolskich rankingów. Od 2007 roku szpital posiada Statut Szpitala Akredytowanego, a od kilku miesięcy legitymuje się certyfikatem Ministerstwa Zdrowia "Szpital bez bólu". Sam dr Bogdan Koczy jest wybitnym chirurgiem, traumatologiem i ortopedą. Nie można mu odmówić zdolności menedżerskich i organizacyjnych, dzięki którym udało mu się pozyskać 4 mln zł na nową izbę przyjęć i ambulatorium. Do 2012 roku w szpitalu zakończy się rozbudowa nowego, 8-salowego bloku operacyjnego z całym zapleczem i oddziałem Intensywnej Terapii Pooperacyjnej. Gdyby utworzyć stanowisko samodzielnego specjalisty ds. public relations w urazówce, zostałby nim także sam dyrektor, Bogdan Koczy od kilkunastu lat dba o wizerunek szpitala, rozsławiając jego imię w Polsce i poza granicami naszego kraju.
- Jestem zaszczycony tym wyróżnieniem. Zawdzięczam je całej mojej załodze, to nasza wspólna zasługa - mówił podczas uroczystości dr Koczy.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?