O tym, że w mieście trzęsie się ziemia, pisaliśmy tydzień temu. Ale nadal nie wiadomo, kto jest winien.
Szczególnie silne wstrząsy są odczuwalne w rejonie tzw. starych Piekar, Szarleja, Kozłowej Góry oraz Brzezin Śląskich. Tam piekarzanie skarżą się na wstrząsy wywołujące m.in. spadanie książek z półek i powodujące powstawanie szczelin w posadzce.
- Mieszkańcy osiedla Wyzwolenia, na którym mieszkam boją się, że wstrząsy, skutki eksploatacji zawałowej pod Piekarami, mogą uszkodzić kanalizację i ściany naszych budynków - relacjonuje radna Sława Umińska, która zajęła się sprawą i jeszcze we wrześniu wystosowała interpelację do prezydenta.
W odpowiedzi na prośbę radnej, prezydent przesłał listę działań, które urzędnicy piekarskiego magistratu mieli podjąć w sprawie wstrząsów od końca grudnia zeszłego roku. Nie zabrakło informacji o naradach, ekspertyzach i listach między Kopalnią Węgla Kamiennego Bobrek-Centrum, Zakładem Górniczym Piekary i Okręgowym Urzędem Górniczym w Gliwicach. Jaki efekt?
Przedstawiciele ZG Piekary od wstrząsów w centrum umywają ręce. - Nasze wpływy mogą być odczuwalne jedynie w rejonie Brzezin Śląskich- przekonuje Błażej Najdek z ZG Piekary.
- Obserwowana w ostatnim czasie zwiększona częstotliwość występowania wstrząsów jest związana z eksploatacją górniczą pokładu 620 dawnego szybu "Piekary" - informuje Dariusz Rębielak, dyrektor KWK Bobrek-Centrum. Według zapewnień eksploatacja ta ma zakończyć się w pierwszym kwartale 2011 roku, ale czy wstrząsy ustaną? Zdaniem Rębielaka za wstrząsy mogą odpowiadać... wykonawcy autostrady!
- Roboty strzałowe były prowadzone kilka miesięcy temu w obrębie węzła Piekary, przy czym odstrzały prowadzone były blisko powierzchni, maksymalnie do głębokości 40 m - mówi Łukasz Kubiak, pracownik biura prasowego głównego wykonawcy autostrady, firmy Budimex.
- Odczyty sejsmiczne wykazały, że roboty te nie miały żadnego wpływu na ruchy tektoniczne, nie mogły być odczuwane w mieście - dodaje Kubiak. - Za te wstrząsy odpowiedzialna jest głównie KWK Bobrek-Centrum - odpowiada Stanisław Jarząbek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska UM Piekarach.
Naczelnik wskazuje, że przy budowie autostrady jest teraz spokój, a wstrząsy powodowane przez ZG Piekary w Brzezinach Śląskich są nawet 100-krotnie słabsze niż te odczuwalne przez piekarzan.
Choć piekarzanie drżą ze strachu o swe trzęsące się mieszkania, przedstawiciele Kompanii Węglowej uspokajają spoglądając na wskaźniki sejsmografu. Ich zdaniem, stopień szkodliwości wstrząsów jest zbyt mały i nie może spowodować żadnych uszkodzeń budynków.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?