Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto prawie bezpieczne

Paweł Szałankiewicz
W dobrze oświetlonym parku mieszkańcy mogą czuć się pewnie
W dobrze oświetlonym parku mieszkańcy mogą czuć się pewnie Paweł Szałankiewicz
Policja jest od tego, aby zapewnić nam bezpieczeństwo. Statystyki miejskiej komendy napawają optymizmem, ale bez naszej współpracy z policją, funkcjonariusze będą bezsilni

Miesiąc temu Piekarami wstrząsnęła wiadomość o brutalnym zabójstwie, do jakiego doszło na ulicy Kanałowej. Było to pierwsze morderstwo w tym roku na terenie naszego miasta, ale skala jego brutalności przeszła ludzkie wyobrażenia. To przerażające wydarzenie mogło znacząco wpłynąć na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Piekar Śląskich. Mogło, ale... nie powinno. Według rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Piekarach asp. sztab. Piotra Budzynia mord nie jest żadnym wyznacznikiem poczucia bezpieczeństwa dla mieszkańców miasta. Tym bardziej, że sprawca i ofiara się znali. Gdyby mieszkańcy byli zastraszeni przez to zabójstwo, to od teraz musieliby bacznie przyglądać się swoim sąsiadom, a nawet domownikom i z góry założyć, że w Piekarach mieszka ok. 60 tysięcy potencjalnych morderców.

Trudno oczywiście nie przyznać racji rzecznikowi policji, ale wydarzenie z ubiegłego miesiąca mogło przez chwilę napełnić trwogą serca mieszkańców Piekar. Te obawy jednak rozwiewają choćby statystyki. A liczby nie kłamią. Z danych otrzymanych od policji wynika, że w pierwszych sześciu miesiącach tego roku interweniowano 3214 razy. Jest to o 59 razy mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. - Interweniujemy wtedy w różnych przypadkach. W tych najbardziej błahych, jak i w mających znamiona wykroczeń - mówi mł. asp. Michał Matura, dzielnicowy Szarleja.

Z tych wszystkich interwencji 866 było przeprowadzonych w miejscu publicznym (jest to o 327 mniej w porównaniu z ub. rokiem) a 836 w domach (47 mniej). Czy po takich statystykach można powiedzieć, że w Piekarach jest bezpieczniej, niż było kiedyś? - Patrząc na inne śląskie miasta, jak Bytom czy Chorzów, jest z pewnością bezpieczniej zwłaszcza, że w Piekarach mieszka mało napływowych ludzi. W większych miastach jest już inaczej, bo sporą część mieszkańców nie stanowią rodowici Ślązacy - stwierdza Matura.

Tylko czym jest to bezpieczeństwo i jakie tak naprawdę czynniki na nie wpływają? - Bezpieczeństwo jest to subiektywne odczucie każdego mieszkańca. Każdy z nich ma na ten temat inny pogląd. Bezpieczeństwo to przede wszystkim brak poczucia zagrożenia, ale zagrożenie wytwarza człowiek. On zarazem wie najlepiej w jakich miejscach i w jakich sytuacjach może czuć się bezpiecznym - odpowiada przewodniczący związków zawodowych z Piekar, asp. sztab. Rafał Jankowski.
Innymi czynnikami, które na nie wpływają jest między innymi działajacy w naszym mieście monitorking, który w pierwszym półroczu zgłosił 245 zdarzeń w miejscach publicznych. Jednak tym najważniejszym jest według policji współpraca z mieszkańcami naszego miasta, którzy w głównej mierze odpowiadają za stan bezpieczeństwa na ulicach. - Kontakt z obywatelami jest bardzo ważny. To właśnie od nich dowiadujemy się bardzo wiele na temat zdarzeń, które dzieją się w naszym mieście. Często zresztą w czasie obchodu sami do nas podchodzą i zgłaszają problemy. Jeśli się da, to załatwiamy to od razu na miejscu - wyjaśnia Matura.

Policjanci jednak nie są cudotwórcami tylko ludżmi, którzy muszą operować na terenie całego miasta. A jest ich tylko 120 na niemal 60 tys. mieszkańców. - Dlatego też o bezpieczeństwo powinni zadbać przede wszystkim sami mieszkańcy - kończy Rafał Jankowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto