Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Piekar Śląskich założył szkołę pływania dla niemowląt

Małgorzata Węgiel
Ja nie mam nic, ty nie masz nic, razem nie mamy niczego - to w sam raz tyle by założyć... szkołę nauki pływania. Paweł Wieczorek, 22-letni student fizjoterapii z Piekar Śląskich postanowił otworzyć swój własny biznes. Skrzyknął dwóch znajomych: instruktora nauki pływania - Małgorzatę Leroch oraz ratownika WOPR - Bartosza Szymika i w październiku ubiegłego roku otworzyli Szkołę Pływania NEMO. Wspólnie od kilku miesięcy uczą niemowlaki i ich rodziców, jak czerpać radość ze wspólnej zabawy w basenie.

- Pomysł zrodził się na basenie przy kopalni Julian. Rozmawiałem z pewną panią, która stwierdziła, że na Śląsku nie ma miejsca, w którym najmłodsze dzieci mogłyby nauczyć się pływać. Zbadałem rynek i rzeczywiście okazało się, że jest nisza - mówi Paweł Wieczorek, szef NEMO.
Niemowlę może zacząć naukę pływania już w drugim lub trzecim miesiącu życia, kiedy potrafi utrzymać główkę nad wodą. Na początku trzeba oswoić dziecko z wodą, ale jak już złapie bakcyla, nie chce wychodzić z basenu. Dzieje się tak dlatego, że woda w basenie, w którym pływają maluchy jest podobna do tej, której używa się podczas kąpieli dziecka. Nie zawiera chloru i jest bardzo ciepła - ma 30 około stopni Celsjusza. Poza tym musi być czysta i mieć w sobie mieszaninę hipoalergicznych środków. Dzieciaki, stawiające pierwsze kroki w wodzie pływają w specjalnych kamizelkach ratunkowych i pieluszkach.
- Zajęcia w wodzie wspomagają rozwój psychomotoryczny malucha i jego koordynację ruchową. Niektórzy lekarze twierdzą, że pływanie zapobiega wadom postawy i pozytywnie wpływa na wydolność organizmu - mówi Wieczorek. Oprócz tego, ku wielkiej radości rodziców, dzieci uczęszczające na zajęcia mają lepszą odporność - są zahartowane i rzadziej chorują.

- Z małym Bartusiem chodzimy na zajęcia już trzy miesiące. Synek uwielbia się bawić w wodzie, a my cieszymy się, że podejmuje pierwsze pływackie wyzwania - mówi Katarzyna Dobraczyńska, mama 2-latka.

Koszt jednorazowych zajęć dla malucha i jego rodzica wynosi 30 zł. W NEMO można zaoszczędzić na miesięcznym karnecie. Za cztery lekcje trwające po 30 minut, zapłacimy 100 zł. Rodzice, którzy chcieliby uczestniczyć w zabawach w basenie z dwójką dzieci zapłacą po 80 zł za każde.
Zajęcia pływackie dla maluchów odbywają się w soboty w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Chorzowie przy ul. Harcerskiej 2. Zapisywać się na nie można telefonicznie (dzwoniąc pod numer: 667 906 448 lub 515 970 031) lub mailowo (pisząc na adres: [email protected]). Inne szkoły pływania dla niemowlaków i ich rodziców mieszczą się m.in. w Katowicach, Rudzie Śląskiej, Zabrzu i Gliwicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto