Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowakowski: Dobrego szefa policji wyróżniają celne decyzje i autorytet

Iwona Makarska
Iwona Makarska
14 lipca nowym szefem Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich został mianowany podisp. Marek Nowakowski. Kim jest? Co będzie priorytetem dla niego w naszym mieście? Jakie ma plany?

Jakie były etapy służby w policji pana komendanta?

Służbę rozpoczynałem w 1991 roku w Oddziałach Prewencji KWP w Katowicach. Następnie pełniłem służbę w pionie prewencji Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. W tej samej jednostce pracowałem następnie w Wydziale dw. z Przestępczością Gospodarczą i w Zespole Kontroli. Potem zostałem powołany na stanowisko I zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Gliwicach i tę funkcję pełniłem przez ostatnich osiem lat. Nadzorowałem pracę pionu kryminalnego gliwickiego garnizonu policji.

Każda służba ma swoją specyfikę. Czy jednak nie jest tak, że praca w pionie kryminalnym jest trudniejsza? Dlaczego?

Pion kryminalny zajmuje się tym obszarem funkcjonowania policji, którego nie "widać" na zewnątrz. To nie tylko pracownicy dochodzeniowi, ale także policjanci operacyjni, nieumundurowani. Praca w pionie kryminalnym jest o tyle trudniejsza, że często mamy do czynienia z przestępstwami, w których sprawcy nie są znani. Potrzeba sporo doświadczenia, zaangażowania i różnych metod działania, żeby tych sprawców wykryć i zatrzymać. Ale nie ujmuję tutaj pracy pionu prewencji czy ruchu drogowego, bo to też jest ciężka i odpowiedzialna służba.

Co uważa pan komendant za swój największy sukces, jaki do tej pory udało się osiągnąć?
Największym sukcesem jest to, że nadzorując pion kryminalny w tak dużej jednostce jak KMP Gliwice, liczącej ponad 700 policjantów, udało mi się zbudować dobrą atmosferę pracy. Policjanci wiedzieli co jest priorytetem działania policji kryminalnej, czego się od nich oczekuje, jakie zadania przed nimi stoją i jak je trzeba realizować. Jestem przekonany, że uda mi się podobne zasady wprowadzić w Piekarach. Ważne jest służyć społeczeństwu, ale także żeby policjanci byli zadowoleni ze swojej pracy.

Momentów trudnych było zapewne wiele. Które to były momenty dla pana komendanta?

Na pewno kierowanie czynnościami procesowymi na miejscu poważnych zdarzeń przestępczych, np. zabójstw czy rozboi, także oględziny miejsc poważnych wypadków drogowych. Z najświeższych wydarzeń to zamieszki po śmierci kibica w Knurowie. Sprawa ta wymagała od nas olbrzymiej pracy i zaangażowania. Pierwszy raz miałem do czynienia z takim zdarzeniem i był to dla mnie i policjantów trudny egzamin. Ale wydaje mi się, że policja świetnie sprostała tym zadaniom.

Czy zdążył już się pan zaznajomić ze środowiskiem w Piekarach Śląskich?

Piekary to stosunkowo niewielka społeczność - ponad 70 tysięcy mieszkańców. Tutaj ludzie zazwyczaj znają się nawzajem. W takim środowisku policji jest łatwiej realizować zadania służbowe. Zależy nam na zapobieganiu i wykrywaniu zdarzeń najbardziej dokuczliwych dla mieszkańców, czyli tzw. przestępstw pospolitych. To najczęściej kradzieże, rozboje, włamania i zniszczenie mienia. Poziom przestępczości w Piekarach na szczęście nie jest duży, ale problem stanowią wybryki chuligańskie i nadmierne spożywanie alkoholu, co nierzadko prowadzi do awantur i zakłócania porządku publicznego. Staramy się kierować do służby jak najwięcej patroli, by mieszkańcy widzieli policję na ulicach i czuli się bezpiecznie. Działania piekarskiej policji zmierzają w dobrym kierunku. Możemy się pochwalić spadkiem ilości przestępstw i dużą wykrywalnością przestępstw kryminalnych. Ten stan rzeczy będę starał się utrzymać.

Jakie będą pierwsze decyzje podjęte przez pana komendanta?

Jestem w piekarskiej jednostce dopiero od ponad dwóch tygodni, zatem jeszcze analizuję sposób funkcjonowania jednostki i realizacji zadań. Komenda dobrze się prezentuje na tle woj. śląskiego i jednostek w kraju. Nie zamierzam wprowadzać zmian rewolucyjnych. Zapoznałem się z kadrą kierowniczą - są to doświadczeni policjanci, wiedzą jakie zadanie ma policja, jak je realizować, jak motywować podwładnych. Jeśli chodzi o działania policji to będziemy się dalej skupiać na zapobieganiu drobnym, uciążliwym dla mieszkańców przestępstwom i wykroczeniom, które tutaj dominują. Na szczęście w Piekarach nie ma poważniejszych zdarzeń, zorganizowanych grup przestępczych, z czym miałem do czynienia w Gliwicach.

Był pan komendant wielokrotnie nagradzany odznaczeniami resortowymi i państwowymi za swoją służbę.

Jeśli przełożeni dostrzegają trud, jaki wkłada się w codzienną służbę, odczuwa się satysfakcję. Ale dla mnie bardziej istotne jest to, że spotykam się z sygnałami od społeczności lokalnej, że nasze działania przynoszą efekty.

Czym dobry szef komendy policji powinien się wyróżniać?

Doświadczeniem, szybkimi i celnymi decyzjami oraz autorytetem - tego, jak mi się wydaje, podwładni oczekują od szefa.

Czy służba w policji dziś więcej wymaga niż lata wstecz?

Obserwuję zmianę pokoleniową. Młodym policjantom trudniej się odnaleźć w nowej roli. Zaczynają służbę w pionie prewencji, czyli na ulicy, gdzie mają często kontakt ze sprawcami przestępstw. Muszą szybko nabyć umiejętności interpersonalne i okazać siłę charakteru, aby druga strona nabrała dla nich respektu. Istotne jest też doświadczenie życiowe, ale to przychodzi z wiekiem. W policji funkcjonuje system szkoleń dla policjantów, gdzie poznają podstawy prawne podejmowanych działań i mogą nabywać umiejętności praktyczne. Moim podwładnym, a przełożonym młodych policjantów powtarzam, że początkujący funkcjonariusz musi mieć w nich oparcie - w ich doświadczeniu służbowym i życiowym. To nie jest nic złego spytać, jak wykonać dane zadanie - sprawnie, profesjonalnie i zgodnie z przepisami.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto