Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekarskie Betlejem znów zachwyca. Niezwykła żywa szopka obok bazyliki w Piekarach Śląskich [ZDJĘCIA]

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Piekarskie Betlejem znów zachwyca. Żywa szopka przy bazylice w Piekarach
Piekarskie Betlejem znów zachwyca. Żywa szopka przy bazylice w Piekarach Lucyna Nenow
W Piekarach Śląskich przy okazji świąt Bożego Narodzenia stawiana jest żywa szopka. Ruchome figury, 12 gatunków zwierząt, wystawa szopek z całego świata i śląskie akcenty niezmiennie zachwycają gości bazyliki, którzy zjeżdżają się tutaj całymi rodzinami, żeby podziwiać Piekarskie Betlejem. Te prezentowane jest regularnie od pięciu lat, choć tradycja sięga rocznicy tysiąclecia chrztu Polski.

Piekarski Betlejem można odwiedzać od 25 grudnia do 31 stycznia.

- Kiedyś w Piekarach Śląskich istniała tzw. Panorama Tysiąclecia - opowiada ks. Adam Zgodaj, wikary piekarskiej parafii. - Był to zespół kilkudziesięciu figur oddających hołd Marce Bożej. Prezentowano je przez lata, później o panoramie zapomniano, ale figury zostały. Odnaleźliśmy je na starym probostwie w trakcie budowy Domu Pielgrzyma "Nazaret" i postanowiliśmy uruchomić instalację na nowo - tłumaczy ksiądz.

Panorama Tysiąclecia powstała na tysięczną rocznice chrztu Polski. Figury, które się w niej znajdowały były ruchome, stąd wziął się pomysł, żeby Piekarskie Betlejem również było ruchome i żywe.

Szopka przy Bazylice Najświętszej Maryi Panny w Piekarach Śląskich powstała pięć lat temu i od tego czasu systematycznie się rozrasta. W tym roku zobaczymy w niej 12 różnych gatunków zwierząt, na miejscu wystawiane są też szopki z różnych zakątków świata. Piekarskie Betlejem jest również żywe dzięki ludziom, którzy je tworzą. W okresie świątecznym i noworocznym odbywają się tam koncerty kolęd.

- Od początku staraliśmy się, żeby nasze Betlejem miało charakter regionalny - wyjaśnia ks. Zgodaj. - Chcemy oddawać w nim śląskiego ducha. W tym roku regionalną nowością jest lauba z zabytkowymi drzwiami, które przywieźliśmy z familoka, który w Rudzie Śląskiej został zburzony ze względu na szkody górnicze - mówi ksiądz i dodaje, że w Betlejem można zobaczyć też śląską izbę oraz tradycyjną kuchnię.

W tym roku do piekarskie szopki trafiła czternastoramienna Gwiazda Betlejemska, którą wykonała Polonia z Arizony w Stanach Zjednoczonych. - Jest tam polska firma, która wykonuje tego typu rzeczy z metali i postanowiła podarować taką gwiazdę naszej bazylice - tłumaczy ks. Zgodaj.

Skąd wzięła się tradycja stawiania szopek?

Szopki bożonarodzeniowe powstały dzięki św. Franciszkowi z Asyżu. To on stworzył we Włoszech pierwszą stajenkę, która w rzeczywistości również była żywa, ponieważ znajdowali się w niej aktorzy odgrywający sceny z Narodzenia Pańskiego.

- Szopki to nie tylko wyraz pobożności, ale też sztuki i kultury - uważa ks. Zgodaj. - Świadczą one również o sile wspólnoty. Nasze Betlejem powstaje blisko półtora miesiąca. W tym czasie codziennie pracuje przy nim kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt osób. Jest to ciężka fizyczna praca, którą po prostu trzeba wykonać. Mimo to znajdują się ludzie, którzy chcą przeżywać Boże Narodzenie wspólnotowo, razem, w sposób wypływający z wiary - wyjaśnia ksiądz.

W Piekarach Śląskich szopką zajmuje się grupa mężczyzn ze wspólnoty parafialnej św. Józefa.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Oni walczą o czyste powietrze na szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto