Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekary Śląskie: Metal Doctrine na Kopcu nie będzie

Redakcja
W końcu sytuacja dotycząca festiwalu Metal Doctrine na Kopcu Wyzwolenia jest jasna - imprezy nie będzie. Tak zadecydowali organizatorzy, którzy jak twierdzą, mają dosyć narastającej wobec nich fali agresji.

Organizatorzy planowanego festiwalu Metal Docitrine, wycofali się z planowanej imprezy na Kopcu Wyzwolenia.

W miniony poniedziałek w nocy, zamieścili na portalu społecznościowym informację, w którym wyjaśniają przyczyny decyzji o rezygnacji.

Jak twierdzą, podjęli ją ze względu na narastającą falę agresji przeciwników koncertu i tworzenie podziałów wśród mieszkańców Piekar Śląskich.

- Wobec zwykłej nagonki na nas jako organizatorów festiwalu, a również na władze miasta zdecydowaliśmy się wycofać z organizacji w tym roku Metal Doctrine Festiwal w Piekarach Śląskich - napisali organizatorzy.

Nagonka polityczna?

Władze miasta rozkładają ręce. - To był atak wymierzony we mnie osobiście, bo chociaż nie rozmawiali ze mną ani organizatorzy, ani przeciwnicy protestu - to mnie zarzucono postawę antychrześcijańską, co jest tak oburzające, że brakuje mi słów - mówi prezydent miasta, Sława Umińska-Duraj. I dodaje: - Przykro mi, że w naszym mieście pojawiła się polityka partyjna, jaką znamy z ogólnopolskich przepychanek, a Kościół dał się w nią wciągnąć - mówi. Tego samego zdania są również organizatorzy.

- Wobec sukcesu zeszłorocznej edycji imprezy, jesteśmy przekonani, że wszystko, co wydarzyło się w mieście w tym roku - ma podłoże polityczne, a my nie chcemy stać się narzędziem walki wyborczej - czytamy na stronie Metal Doctrine Festiwal.

Przypomnijmy, że całą aferę z festiwalem zapoczątkował list otwarty piekarskich proboszczów do władz Piekar Śląskich opublikowany na stronie internetowej bazyliki piekarskiej, a także na portalach społecznościowych. Duszpasterze apelowali o podjęcie działań w celu odwołania koncertu na Kopcu Wyzwolenia. Wiele zastrzeżeń mieli w szczególności do występu zespołu KAT.

- Z niepokojem przyjęliśmy wiadomość o planowanym koncercie, podczas którego wystąpią zespoły prezentujące postawę antychrześcijańską, czy wręcz związaną wprost z kultem demonicznym. Nie występujemy przeciwko żadnemu gatunkowi muzycznemu. Nie możemy jednak pozwolić i wyrażamy sprzeciw, aby zespół KAT występował na Kopcu Wyzwolenia - czytamy w liście proboszczów.

Co na to zespół? Swoje stanowisko w tej sprawie dał również Roman Kostrzewski z zespołu KAT. Pretensje księży względem jego twórczości uznaje za niewłaściwe.

- Urodziłem się w Piekarach Śląskich. W nędznych barakach przy ul. Londnera, gdzie mieszkała moja matka, nigdy nie widziałem żadnego księdza wspierającego tamtejszą biedotę - twierdzi Roman Kostrzewski w otwartym liście do Prezydent Piekar Śląskich. - Chociaż funkcjonariusze Kościoła wsparcie od Państwa i od ludzi otrzymywali i otrzymują - dodaje. Gdzie festiwal się odbędzie? Organizatorzy prowadzą rozmowy. Będziemy informować na bieżąco.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto