Piekary Śląskie: Pogrzeb 16-letniego ucznia, który zmarł na lekcji WF [ZDJĘCIA]
Uroczystość pogrzebowa w bazylice rozpoczęła się punktualnie o godz. 9.15. Poprzedzona została krótką modlitwą w kaplicy. W pierwszych ławkach usiadła rodzina - rodzice, brat, siostra ze swoją rodziną i krewni. Dalej grono pedagogiczne, koledzy, znajomi. Przy trumnie postawiono zdjęcie chłopca i złożono wieńce.
Mszę św. koncelebrował ks. Daniel Starzyczny, katecheta z ZS nr 1. - Odszedł zbyt młodo. Dziecko jak się rodzi to wielkie szczęście. Jak umiera, dla rodziców to boleść niewyobrażalna. Teraz pozostaje milczenie, cisza, zaduma i serdeczna pamięć. Wojtku, jesteś w naszych sercach - mówił podczas kazania.
Kondukt żałobny przeszedł na cmentarz parafialny w Piekarach Śląskich. Tam odbyło się ostatnie pożegnanie. Trumna z ciałem została złożona do grobu i uczestniczący w pogrzebie rozeszli się. Pozostali już tylko pogrążeni w żałobie najbliżsi Wojtka.
Przypomnijmy, że w czwartek 26 lutego, tuż po wygranym meczu piłki nożnej na lekcji wychowania fizycznego, uczeń zemdlał. Niemal godzinna reanimacja nie pomogła. Zmarł na oczach nauczycieli i przerażonych kolegów. Jak informuje na razie Grzegorz Kisiel z ośrodka zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach z siedzibą w Piekarach Śląskich wstępne wyniki sekcji zwłok 16-latka wskazują, że przyczyny śmierci mają podłoże o charakterze zdrowotnym.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?