Plusy i minusy dla Piekar Śląskich

Nasze plusy i minusy dla Piekar Śląskich

+Dla mieszkańców Piekar Śląskich, bo mimo niesprzyjającej pogody licznie uczestniczyli w imprezach organizowanych w ramach Dni Miasta. Nie wystraszyli się deszczu i skutecznie podgrzewali atmosferę wieczornych koncertów. Największą frekwencją cieszył się występ gwiazdy wieczoru - zespołu De Mono, ale też na pozostałych nie zabrakło skorych do zabawy piekarzan. Po raz kolejny mieszkańcy Piekar Śl. udowodnili, że Dni Miasta to dla nich wyjątkowe święto.

+Dla piekarskich policjantów za przypomnienie wszystkim urlopowiczom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. W okresie wakacyjnym statystyki utonięć zawsze podskakują. W Piekarach Śl. liczba utonięć wzrasta z roku na rok, dlatego policjanci apelują do mieszkańców o rozwagę podczas relaksu nad wodą .

+Za plany przebudowy ul. Roździeńskiego w Brzezinach Śląskich. Pierwsze efekty prac remontowych mieszkańcy zobaczą jeszcze w te wakacje. Pojawi się nowy chodnik, miejsca parkingowe oraz wjazdy do posesji. Miasto przeznaczy na ten cel ponad 210 tys. zł.

-Za decyzję o likwidacji filii Biblioteki Pedagogicznej w Piekarach Śl. Taką decyzję podjął sejmik województwa śląskiego. W tej sprawie interweniowali wcześniej samorządowcy, były zbierane podpisy na listach protestacyjnych. Wszystko na nic. Po 35 latach działalności filia biblioteki pedagogicznej zniknie z naszego miasta.

-Już wiemy, dlaczego rzecznik magistratu, Artur Madalińki, aby odpowiedzieć na pytania reporterki DZ, zawsze potrzebuje kilku dni. Otóż jest zasypany listami, mejlami i telefonami od mieszkańców. I jak tu odpowiedzieć?

-Dni Miasta nie tylko umożliwiły mieszkańcom dobrą zabawę, ale też obnażyły słabe punkty - jest za mało miejsc parkingowych - narzekają piekarzanie.