Rondo, a nie skrzyżowanie

Skrzyżowanie ulic Miarki i drogi wojewódzkiej nr 911 to jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Piekarach Śląskich. Powstanie tu prawdopodobnie rondo, które ma usprawnić i upłynnić ruch, bowiem codziennie przejeżdżają tamtędy tysiące samochodów, przez co w godzinach szczytu droga jest niemalże nieprzejezdna. Będzie też bezpieczniej.

Przez skrzyżowanie muszą przejechać wszyscy kierowcy chcący dostać się do Katowic, Chorzowa, Bytomia i Tarnowskich Gór. Kierowcy, którzy jadą z Bytomia i chcą skręcić w stronę Tarowskich Gór, muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ sznur samochodów jadących z Piekar do Bytomia uniemożliwia wyjazd.
Zielone światło zapala się w tym samym czasie co powoduje wzrastający korek od strony Bytomia.

Kiedyś było jeszcze gorzej, ale władze miasta postarały się o zmianę cylku świateł, dzięki czemu w stronę Tarnowskich Gór wyjedzie więcej samochodów. Do pomysłu budowy ronda piekarzanie podchodzą z rezerwą. Uważają, że owszem, będzie bezpieczniej, bo kierowcy zdejmą nogę z gazu, ale nadal będą na tym skrzyżowaniu korki.

Michał Stempin, mieszkaniec Piekar, jest przeciwny budowie ronda, ponieważ według niego to nie załatwi sprawy.
- Zastanawia mnie, dlaczego w ramach budowy A1 nie przebudowano mostu nad Szarlejką tak, aby mogły tam być po dwa pasy ruchu w każdym kierunku?Umożliwiłoby to przejazd ze skrzyżowania od strony Orzecha na dwa pasy na wprost, co odkorkowałoby to skrzyżowanie zupełnie - mówi Michał Stempin.

Rondo wcale nie rozwiązuje problemów z tworzącymi się korkami. Wystarczy przypomnieć sobie katowickie rondo przed wybudowaniem tunelu, tarnogórkie, na którym korek to codzienność, a sięgając bliżej - rondo na Szarleju, które wybierało większość kierowców w trakcie budowy DW911. Na sesji rady miasta padły propozycje wybudowania ronda, jednakże o ostatecznym kształcie skrzyżowania DW 911 i ul. Miarki zadecyduje projektant.

Artur Madaliński, rzecznik prasowy urzędu miasta, tłumaczy, że koszty przedsięwzięcia i dokładne rozwiązania komunikacyjne określić będzie można dopiero po przygotowaniu projektu przenbudowy. Miasto przeznaczyło pieniądze także na zmiany skrzyżowania przy ul. Bednorza i DK 94.

W tym roku na remonty dróg miasto wyda ponad 4 miliony zł. To ulice m.in.: DW 911, DK 94 (przy skrzyżowaniu z Siemianowicami), fragmenty ul. Jana Pawła II na Józefce (od ul. Równoległej do Józefskiej), ul. bp. Bednorza (między cmentarzem a skrzyżowaniem z Frenzla), ul. Gen Ziętka (od ul. Bytomskiej do Gimnazjalnej) a także fragmenty Rycerskiej, Sowińskiego, Skargi, Szpitalnej, Wyzwolenia.

Na remont chodników piekarzanie mogą liczyć przy ul.
Roździeńskiego (na odcinku między Dzielnicowym Domem Kultury a skrzyżowaniem z ul. Bednorza), Bytomskiej (między urazówką a ul. Miarki), Sadowskiego (między młynem a galerią), Pod Lipami (od ul. Bytomskiej do Akacjowej), Nałkowskiej, Kopernika i Słowików. Przy ul. Okulickiego wyremontowany będzie chodnik i powstaną miejsca parkingowe, a kompleksowego remontu dróg doczeka się os. Andaluzja. W dwóch miejscach staną też sygnalizacje świetlne - na ul. Oświęcimskiej i ul. Sadowskiego w rejonie skrzyżowania z ul. Jagiellońską. MAO