Wojewoda śląski stwierdził nieważność kilku paragrafów w uchwale piekarskiej rady miasta o strefie płatnego parkowania w mieście.
Jeden z paragrafów uchwały mówi o tym, że pracownik urzędu miasta, który ma identyfikator, w godzinach pracy może w całej strefie parkować bezpłatnie. Inny natomiast mówi o tym, że pojazdy parkujące w strefie mogą być usuwane zgodnie z prawem, jeśli utrudniają ruch. Wojewoda stwierdził natomiast, że gmina nie ma upoważnienia do określania zasad korzystania z miejsc parkingowych.
Wojewoda zwrócił także uwagę, że przepisów już funkcjonujących nie powiela się tworząc nową uchwałę. Tymczasem rada naszego miasta w jednym z paragrafów powtórzyła i lekko zmodyfikowała zapis istniejący w Ustawie o drogach publicznych. Wojewoda określił ten czyn jako niedopuszczalny. Okazało się również, że sporządzona uchwała zawiera w sobie wiele niepotrzebnych powtórzeń, dlatego stwierdzono jej częściową nieważność.
Wojewoda nie miał żadnych zastrzeżeń do określonych w uchwale opłat, które będą naliczane za postój. Za parkowanie zapłacimy: za pierwsze pół godziny postoju 0,50 zł, za pierwszą godzinę postoju 1 zł, za drugą godzinę postoju 1,20 zł, za trzecią godzinę postoju 1,40 zł, za czwartą i kolejne godziny postoju - złotówkę. Stawki ustalone przez radę miasta nie są bardzo wysokie, więc jeśli ktoś musi wyskoczyć na szybkie zakupy, na pewno zmieści się w 0,50 zł. Bywa jednak różnie. Jeśli nie wyrobimy się w godzinę, trzeba będzie zapłacić już 2,20 zł.
- Przyjadę dwa razy w tygodniu na dłuższe zakupy to już będzie 4,40 zł, a w miesiącu 17,20 zł. Wolę markety - mówi pan Łukasz Marek, piekarzanin.
W Piekarach Śląskich strefa płatnego parkowania będzie wyglądała zupełnie inaczej niż w innych miastach. Dlaczego? Otóż w pobliskim Bytomiu w skład strefy wchodzi ponad 30 ulic, w Piekarach są to zaledwie... trzy ulice. Będą to Wyszyńskiego, Bytomska i Wigury.
- Jestem przeciwny pomysłowi stworzenia strefy płatnego parkowania, ponieważ przy Bytomskiej parkują przeważnie ludzie mieszkający w tamtejszych kamienicach, więc gdzie zaparkują?- mówi Łukasz Marek. - Pomysł z Wyszyńskiego rozumiem, jest dużo sklepów i parkują przeważnie klienci, ale nie zapominajmy, że tam jest parking przy Biedronce, który będzie okupowany - uważa.
Co ciekawe, ze strefy płatnego parkowania wyłączone są miejsca parkingowe naprzeciwko bazyliki. Mieszkańcy dobrze wiedzą, że tam niemal zawsze jest problem z parkowaniem, ponieważ jest wiele sklepów i bank. Co ważne, opłaty za postój w strefie w niedziele i święta nie będą obowiązywały.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?