Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Miejski Siemianowice: Szpital może mieć w końcu inwestora

Paweł Szałankiewicz
Szpital Miejski Siemianowice: Szpital może mieć w końcu inwestora
Szpital Miejski Siemianowice: Szpital może mieć w końcu inwestora Paweł Szałankiewicz
Szpital Miejski Siemianowice: Trwają rozmowy władz miasta z potencjalnymi inwestorami, którzy wejdą w spółkę Szpital Miejski. To najważniejsza informacja z czwartkowej sesji rady miasta. Temat szpitala był też okazją do bardzo gorących dyskusji na temat jego stanu.

Szpital Miejski Siemianowice: Dyskusja zaczęła się od sprawozdania prezydenta Siemianowic Rafała Piecha na temat Szpitala Miejskiego, oraz informacji przekazanych przez prezesa spółki - Jana Brola. Z tych informacji wynikło, o czym zdawali się nie wiedzieć siemianowiccy radni, że Szpital Miejski od wielu lat przynosi straty. - Od 2006 roku pokryliśmy straty w wysokości 19,9 mln zł - poinformował prezydent. - w 2007 niecałe 7 mln zł, 2008 1,6 mln zł, 2009 - 410 tys., 2010 668 tys. zł, 2011 106 tys. zł , 2012 500 tys. zł, a w 2013 850 tys. zł. W 2014 było to już 4,8 mln zł a w 2015 4,4 mln zł - wyliczał prezydent.

Łącznie od 2001 roku na szpital przeznaczono 52,5 mln zł, z czego większość pieniędzy było na pokrycie strat, a niewielka część na inwestycje, które na dzień dzisiejszy są szpitalowi bardzo potrzebne. Stąd też prezydent poinformował, że prowadzone są rozmowy z inwestorami, którzy być może już we wrześniu, kiedy uda się rozpisać konkurs, będą mogli wejść w szpital. - Sami nie jesteśmy w stanie tego uciągnąć - wyjaśnił prezydent dodając, że w trakcie rozmów inwestorzy dawali gwarancję co najmniej 3-4 lat zatrudnienia dla obecnego personelu szpitala, czego, jak powiedział, nie zapewniał Nefrolux. Nie wiadomo na razie tylko czy inwestor wejdzie jako częściowy udziałowiec, czy wydzierżawi cały szpital. - Niemniej mamy gwarancję, że inwestor doprowadzi szpital do wymaganych standardów. To najlepszy kierunek jaki mogliśmy obrać, bo gdybyśmy mieli ciągnąć go sami, to odbyłoby się to kosztem inwestycji w mieście - wyjaśnił Piech.

Szpital Miejski Siemianowice: Szpital może mieć w końcu inwestora

Jan Brol natomiast wyjaśnił jaka jest obecna sytuacja szpitala i w jakich okolicznościach doszło do utworzenia spółki. Przede wszystkim powiedział o ciągłych stratach, które wynikają z tego, że mimo utraty kontraktu na OIOM szpital nadal ratuje życie, za co nie ma płacone z Narodowego Funduszu Zdrowia. Udało się też pozyskać nowych lekarzy w miejsce tych, którzy niedawno odeszli z oddziału chirurgicznego, a także poinformował że są realizowane niezbędne inwestycje dotyczące przystosowania pewnych oddziałów do wymogów osób niepełnosprawnych. Powiedział też, że utworzenie spółki było dość nieszczęśliwym posunięciem, ponieważ nowy twór zaczynał praktycznie z długiem, który natychmiast trzeba było uregulować, stąd też był tak niski kapitał zakładowy wynoszący ponad 110 tys. zł.

Po przedstawieniu sytuacji przez Brola na sesji odezwał się były prezydent Siemianowic Jacek Guzy, który powiedział, że "Dyrektorze, wielki szacunek, bo 15 minut pan mówił, a minuta była na temat". Podkreślił przy tym, że plany obecnych władz miasta są ambitne a przy tym ubolewał, że nie wyszła sprawa z Nefroluxem, ponieważ wtedy wczorajsza dyskusja byłaby całkiem inna. Dodał również, że chce usłyszeć konkretny plan ratowania szpitala.

W tym momencie wtrąciła się również radna Małgorzata Gościniak, która stwierdziła, że na sesji "obracamy się w kwestii historii szpitala, ale nie przedstawiono żadnych nowych informacji". - Chcę przedstawienia konkretnego planu włącznie z analizą bieżącą szpitala, która powinna zawierać stan finansów oraz wydziałów szpitala pod katem ekonomicznym, personalnym oraz stan zagrożeń, no tego rada miasta nie miała do tej pory okazji usłyszeć - powiedziała radna.

Głos zabrał wiec prezydent miasta, który stwierdził wprost, że taka koncepcja ratowania szpitala powinna być już gotowa 5-6 lat temu. - Pan się mnie pyta gdzie jest ten plan (skierował słowa do Guzego) i mam w parę miesięcy wymyślić koncepcję i w pół roku zrobić całe miasto. Tak się nie da. To jest proces na który potrzeba czasu. Dlaczego my dokładamy do niego? Ja wiem, ze nie możemy tego kontynuować, ale to powinno być już wcześniej załatwione.

Prezydent odpowiadając na pytania radnej Gościniak poinformował, że we wrześniu powinno udać się rozpisać konkurs, po którym inwestor albo przejmie pakiet udziału, albo wydzierżawi całość.

Odnośnie koncepcji i planów na szpital Jan Brol poinformował, że taką koncepcję rok temu przygotował jego poprzednik, Bolesław Gębarski. - Zakładał on rozwinięcie dodatkowych działalności i uzyskanie kontraktu na te rzeczy ujęte w planie. Do 2018 roku straty miały się wyzerować, jednak w tym okresie nadal byłyby minusy - powiedział Brol.

W tym momencie Guzy podziękował Brolowi za to, że ten potwierdził informację, że za jego kadencji był plan ratowania szpitala, ale... - Mieliśmy brać pod uwagę plan, który zakładał włożenie w szpital kolejnych 18 mln zł... To ja też taki plan mam przygotowany i szpital wtedy będzie się bilansował, ale zgodzi się pan, że nie chodzi o ciągłe dokładanie kolejnych milionów do szpitala, tylko chodzi o taki plan, by szpital funkcjonował, bilansował się i nikt nie musiał do niego dokładać - odpowiedział Piech.

Na koniec pozostała jeszcze kwestia nieruchomości szpitala, które mają zostać wniesione aportem do spółki. Tu również wyszło, że utworzenie spółki dwa lata temu było nie do końca dobrze przeprowadzone, ponieważ gdyby od razu wniesiono je do spółki, dziś na koncie miasta byłoby 5 mln zł. - Z racji że utworzono spółkę wydmuszkę z kapitałem 115 tys. zł, musieliśmy dopłacić. Wystosowaliśmy pismo do Izby Skarbowej z zapytaniem, czy możemy teraz to przeprowadzić bez ponoszenia kosztów VAT (które wyniosłyby ok. 4 mln zł) - wyjaśnił Piech dodając, że najprawdopodobniej z tytułu tego, że nieruchomość będzie przekazana na działalność medyczną, VATu nie będzie trzeba płacić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na siemianowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto