Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustroń: związkowcy z "Reumatologa" chcą, by szpital został przekształcony w spółkę

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Związkowcy Śląskiego Szpitala Reumatologiczno-Rehabilitacyjnego im. gen. Jerzego Ziętka, którzy ostro sprzeciwiają się połączniu placówki z odległym o 102 km szpitalem w Piekarach Śląskich, złożyli teraz wniosek o… przekształcenie placówki w spółkę. - Chcemy być samodzielni i mieć wpływ na losy szpitala - mówią.

Śląski Szpital Reumatologi-czno- Rehabilitacyjny specjalizuje się w diagnostyce i leczeniu chorób reumatycznych, rehabilitacji pooperacyjnej oraz w leczeniu operacyjnym chorób reumatycznych. Kilka miesięcy temu w Zarządzie Województwa Śląskiego pojawił się pomysł, by placówkę w Ustroniu połączyć ze Szpitalem Urazowym w Piekarach Śląskich.

Urzędnicy tłumaczyli, że połączenie szpitali w jeden ośrodek, w którym możliwe byłoby leczenie skomplikowanych schorzeń i urazów, począwszy od zabiegu chirurgicznego aż do pełnej rehabilitacji, pozwoli na kompleksowy przebieg procesu leczenia - stworzenie jednolitej ścieżki opieki pooperacyjnej nad pacjentem. A to ważne w przypadku chorych w stanie ciężkim, którzy cierpią na wiele schorzeń.

Przeciw temu zaprotestowali związkowcy, którzy takie rozwiązanie traktują jako zamach na majątek ustrońskiego szpitala, który dobrze prosperuje. Pod protestem zbierane były podpisy, przed szpitale zorganizowano pikietę.
Dziś sprawa połączenia placówek nadal nie jest rozstrzygnięta. Dlatego związkowcy z ustrońskiego szpitala postanowili przejść do ofensywy i zaproponowali, by przekształcić szpital w spółkę kapitałową zgodnie z zapisami ustawy o działalności leczniczej.

Bożena Boberek, przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy ustrońskim szpitalu, przyznaje, że takie rozwiązanie podsunął sam...marszałek Mirosław Sekuła, z którym związkowcy spotkali się w marcu.

- Nie wiem dlaczego wszyscy wokoło sądzą, że rozwiązaniem dla nas jest połączniem ze szpitalem z Piekarach. My tak nie uważamy. Wprost przeciwnie: przez połączenie pogrążymy się. To dwie różne placówki o odrębnym profilu działania, oddalone od siebie. Przekształcenie w spółkę to dla nas jedyna alternatywa, by mieć samodzielność.
Jej zdaniem zmiana osobowości prawnej, będzie jedyną po przekształceniu.

- Pacjenci na tym nie stracą. Będziemy kontynuować misję szpitala. Pacjent będzie miał u nas zapewnioną pełną ścieżkę prowadzenia - od diagnostyki poprzez leczenie. Mamy też jeszcze kilka pomysłów na nową ofertę dla NFZ - dodaje.

Podkreśla, że szpital jako spółka kapitałowa tak, jak do tej pory będzie w drodze konkursu będziemy występował do NFZ o kontrakt. Dodatkowo będzie mógł przyjmować pacjentów prywatnie, co do tej pory było niemożliwe.
Jan Kawulok, radny Sejmiku Wojewódzkiego z Cieszyna przyznaje, że ten pomysł to determinacja, jaka wynika z pomysłu połączenia szpitala w Ustroniu z placówką w Piekarach Śląskich.

- Nie znam przyczyn dla których trzeba ten szpital połączyć, ani też dlaczego ten szpital nie może funkcjonować w tej formie, jak dotychczas, skoro radzi sobie dobrze - mówi.

Przyznaje, że każda sprawa ma swoje plusy i minusy. Zwraca jednak uwagę, że jeśli zmienia się coś, co dobrze funkcjonuje dotychczas, to trzeba wykazać, że po zmianie będzie to działało zdecydowanie lepiej. - Jeśli będzie tak samo, lub gorzej, to szkoda tej pracy - kwituje.

O tym, że lepiej raczej nie będzie, jest przekonany dyrektor Ryszard Wąsik. Przypomina, że już trzy lata temu wyszedł z propozycją, by przekształcić szpital w spółkę. Wówczas spotkał się z negatywną reakcją związkowców.
- Szpital traci pracę z przyczyn technologicznych. Trend jest nadal spadkowy, dlatego postanowiłem połączyć placówkę ze szpitalem w Piekarach, ponieważ to ten sam obszar schorzeń narządu ruchu - wyjaśnia.

Pytany o wniosek związkowców przyznaje, że struktura i organizacja to ważne elementy, ale nie najważniejsze.
- Problem w tym, kto to będzie prowadził. Szpital jako samodzielna jednostka nie utrzyma się. W ciągu 2-4 lat czy to będzie spółka, czy nie, nie pozyska pracy, skoro jej nie będzie - uważa.

I argumentuje to pojawiającymi się nowymi technologiami leczenia. - W 10-milionowych Czechach jest raptem 100 łóżek reumatologicznych. Na samym Śląsku za to 400 - ucina.

Magdalena Kociołek z biura prasowego urzędu marszałkowskiego przyznaje, że wniosek o przekształcenie szpitala w spółkę wpłynął do urzędu. Kolejnym etapem jest przeanalizowanie sytuacji. Procedura może potrwać kilka miesięcy. Trzeba m.in. sprawdzić, czy taka zmiana jest potrzebna, ogłosić przetarg na wycenę nieruchomości, dokonać analizy struktury powiązań, bilansu i spłacić ewentualne zobowiązania.

Dlatego przekształcenie szpitala w spółkę nie jest przesądzone. Podobnie, jak połączenie go z placówką w Piekarach.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustroń: związkowcy z "Reumatologa" chcą, by szpital został przekształcony w spółkę - Cieszyn Nasze Miasto

Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto