Wiosną będą się tu bawili mali piekarzanie. Plac z latarnią morską

Urządzenia dla dzieci poruszających się na wózkach inwalidzkich, ławka z przewijakiem dla maluszków i mnóstwo urządzeń do zabaw - tak będzie wyglądał nowy plac zabaw dla dzieci, który powstaje przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Choć inwestycja właśnie zbliża się ku końcowi, z urządzeń będzie można skorzystać dopiero na wiosnę.

- Latarnia morska (lub rakieta, jak mówią dzieci) też już jest prawie skończona, a na pewno imponująca - zachwala na swoim blogu Krzysztof Turzański, wiceprezydent Piekar Śląskich.- W internecie doczytałem się, że została już „nieoficjalnie otwarta”. Szanowni Państwo - to jest plac budowy, urządzenia nie są w tej chwili bezpieczne, a teren pod latarnią stanowi realne niebezpieczeństwo dla dzieciaków - nie pozwalajcie pociechom wchodzić na ten teren. Proszę o jeszcze chwilę cierpliwości - apeluje wiceprezydent do mieszkańców. Bo też choć plac faktycznie wygląda tak, jakby był już gotowy, to korzystać z niego będzie można dopiero za kilka miesięcy. Obecnie wykonawca rozpoczął kładzenie nawierzchni. Pojawiła się trawa, a wkrótce będzie wylewany poliuretan, dzięki czemu całość nabierze ostatecznego kształtu, ale...

- W pierwszej kolejności będzie cieszyć… wzrok. Jeszcze trochę to potrwa zanim będzie można bezpiecznie korzystać z wszystkich urządzeń - podkreśla Turzański. Ostatnim elementem, który zostanie zainstalowany będzie „poidełko”, z którego można napić się wody, a także monitoring. Jak informuje Turzański, praktycznie gotowy jest już też park linowy, w którym trwają ostatecznie poprawki. Całość ma zostać otwarta, tak jak wspomniano wcześniej, dopiero na wiosnę. Wtedy zakończy się cały remont trwający na obiekcie MOSiRu, gdzie powstają m.in. korty tenisowe, boisko wielofunkcyjne, siłownia pod chmurką czy też rolkowisko. Zakończy to pierwszy etap rozbudowy MOSiRu, który kosztuje miasto około 2 mln złotych