Wybory 2014 w Piekarach Śląskich: jest spokojnie i bez incydentów [ZDJĘCIA]

W Piekarach Śląskich lokale wyborcze zostały otwarte zgodnie z planem o godz. 7.00. Głosowanie przebiega spokojnie.

Do tej pory policja nie odnotowała żadnych incydentów związanych z zakłócaniem ciszy wyborczej. Jak poinformowała Miejska Komisja Wyborcza, frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 12.00 wynosiła 14,05 proc.Głosowało 6378 mieszkańców z 45500 uprawnionych.

To już ostatnie chwile, żeby zdecydować, kto w ciągu najbliższych czterech lat będzie sprawował władzę w Piekarach Śląskich. Piekarzanie w dalszym ciągu gromadzą się w swoich lokalach wyborczych. Pojawiają się zarówno młodsi, jak i starsi wyborcy. - Chcę mieć wpływ na to, co dzieje się w mieście. Mam nadzieję, że mój głos przyczyni się do czegoś dobrego w przyszłości – mówi Barbara Staniszewska, mieszkanka Kozłowej Góry.

Przypomnijmy, że dziś wybieramy prezydentów, wójtów i burmistrzów miast. Głosujemy także na osoby, które zasiądą w radach powiatów, radach gmin i sejmikach wojewódzkich. Nadal obowiązuje cisza wyborcza. Potrwa do godz. 21.00, kiedy to głosowanie oficjalnie zostanie zakończone.

W naszym mieście spokojnie. Informację potwierdza nam Łukasz Kołek, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Piekarach Śląskich. - Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o złamaniu ciszy wyborczej czy jakichkolwiek problemach w lokalach.

Jak podaje Miejska Komisja Wyborcza, frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17.30 wyniosła 41,32 proc. Głosowało 18 620 mieszkańców.