Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek autokaru z uczniami z Piekar Śląskich: Kierowca jechał z nadmierną prędkością

Iwona Makarska
arc.
Nadmierna prędkość i brak ostrożności na drodze - takie zarzuty usłyszał kierowca autokaru, który wracał z dziećmi z Łeby do Piekar Śląskich. Nie przyznał się do winy.

We wtorek 16 czerwca Prokuratura Okręgowa w Częstochowie postawiła 37-letniemu Rafałowi K. zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, która to zagrażała zdrowiu i życiu - w tym przypadku dzieci wracających do Piekar Śląskich z wycieczki szkolnej.

- Kierowca nie zachował ostrożności i bezpiecznej prędkości, dostosowanej do warunków na drodze. Zjechał na prawe pobocze, co skutkowało przewróceniem autokaru. Nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. Zostało mu odebrane prawo jazdy - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik częstochowskiej prokuratury.

Rafałowi K. grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Jeżeli biegły weźmie pod uwagę obrażenia, jakich doznali pasażerowie autokaru, kara ta może zwiększyć się nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że do wypadku autokaru, którym podróżowali uczniowie z Miejskiej Szkoły nr 9 w Piekarach Śląskich doszło 11 czerwca około godz. 18 w Romanowie pod Częstochową. Wracali z zielonej szkoły z Łeby. Autokarem jechało 49 osób, z czego 44 to dzieci w wieku od 9 do 14 lat.

Wszyscy uczestnicy wycieczki zostali już wypisani ze szpitali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto