Wypadek radiowozu na DW 911 w Piekarach Śląskich. Droga jest zablokowana

AKTUALIZACJA 01.02. 14.45. Jutro o godzinie 9 w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rojcy odbędzie się pogrzeb policjanta.

AKTUALIZACJA 28.02. 08.55. Janusz Sochacki, prokurator z piekarskiego ośrodka zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach poinformował nas, że dokładne wyniki sekcji zwłok będzie znał dopiero w przyszłym tygodniu. Ze wstępnych, które może poznać w ciągu dwóch dni od przeprowadzenia sekcji, dowiemy się jedynie, że policjant doznał urazów na skutek wypadku samochodowego.

AKTUALIZACJA 27.02. 17.40.
W środę po południu na miejscu tragicznego wypadku paliły się znicze, byli tu też policjanci, prawdopodobnie przyjaciele i znajomi tragicznie zmarłego detektywa.

AKTUALIZACJA 15.30. Zapytaliśmy prokuratora Janusza Sochackiego z piekarskiego ośrodka zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, o okoliczności wypadku na DW 911, w którym zginął detektyw z piekarskiej komendy.

Według wstępnej oceny prokuratora, wszystko wskazuje na to, że to sam policjant spowodował wypadek. - Po oględzinach miejsca zdarzenia mogę wstępnie powiedzieć, że kierowca radiowozu naruszył przepisy bezpieczeństwa poprzez wyprzedzanie samochodem w miejscu do tego niedozwolonym, co doprowadziło ostatecznie do śmierci policjanta - mówi Janusz Sochacki.

Prokurator czeka jednak jeszcze na wyniki sekcji zwłok. Zaplanowano ją na czwartek, 28 lutego. Pogrzeb 35-letniego detektywa z piekarskiej komendy odbędzie się więc najprawdopodobniej nie wcześniej niż w sobotę.

Związkowcy z NSZZ Policjantów zamierzają przeprowadzić zbiórkę pieniędzy w komendach śląskiego garnizonu. Datki zostaną przekazane rodzinie zmarłego policjanta.

Wcześniej pisaliśmy 27.02. godz. 8.55 Dagmara Wawrzyniak poinformowała nas, że ciężarówka przewoziła płyty gipsowe. Kierowca został przewieziony do szpitala na badania, ale nic mu się nie stało. Rzeczniczka nadal nie jest wstanie powiedzieć co było przyczyną wypadku. - Takiej informacji na pewno nie będę mogła udzielić w ciągu najbliższych dni - powiedziała nam.

Jacek Kośmider, zastępca komendanta straży pożarnej w Piekarach Śląskich, powiedział nam, że w zdarzeniu brały udział 3 samochody. Dwa osobowe jedno ciężarowe. - Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia rozcięli samochód policjanta i wyjęli jego ciało - mówi Kośmider. Strażacy prowadzili także rutynowe czynności na miejscu zdarzenia.

Młodszy aspirant Tomasz był detektywem z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Piekarach Śląskich . Wcześniej pracował jako dzielnicowy na os. Manhattan w Piekarach Śląskich. Służbę zaczynał prawie 15 lat temu w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Jak się dowiedzieliśmy policjant lubił chodzić po górach i należał do Stowarzyszenia Łuczników w Tarnowskich Górach. Był żonaty, osierocił trójkę dzieci.

Wcześniej pisaliśmy:
Do wypadku doszło 26 lutego. Z zeznań świadków wynika, że była godzina 17. Ciężarówka jechała od strony skrzyżowania ulic Podmiejskiej, Miarki i DW 911, zaś policyjny radiowóz od strony Świerklańca. W wypadku zginął policjant.

Początkowo Dagmara Wawrzyniak z piekarskiej komendy, poinformowała nas, że w wypadku uczestniczył radiowóz oznakowany. Sprostowała jednak tę informację - radiowóz był nieoznakowany. Była w szoku, kiedy z nią rozmawialiśmy. Trudno się dziwić - zginął policjant z komendy w Piekarach Śląskich.

Jak doszło do wypadku? Piekarska policja ustala szczegóły zdarzenia (godz. 19.30).

DW 911 jest nieprzejezdna. Policjanci kierują kierowców na inne drogi.