Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiana granic Radzionkowa i Piekar Śląskich. Nowe fakty

Krzysztof Szendzielorz
Prezydent Piekar Śląskich zaproponował burmistrzowi Radzionkowa zmianę granic między miastami. Ta propozycja byłaby dla Radzionkowa kosztowna, więc burmistrz ją odrzuci. Co więc ze Zmianą granic Radzionkowa i Piekar Śląskich - pisze Krzysztof Szendzielorz

Od wielu lat na pograniczy piekarsko-radzionkowskim toczy się batalia o remont ulicy Pod Lipami. Naprawy wymaga głównie odcinek piekarski. Mieszkańcy od dawna domagają się, by drogę wyremontować. Prezydent Piekar Śląskich zaproponował, że ulice wyremontuje, ale gdy zmienią się granice miast!

Zmiana granic Radzionkowa i Piekar Śląskich. Co nowego w sprawie?

Taka propozycja padła na początku czerwca. Prezydent Stanisław Korfanty wysłał list do Radzionkowa, a potem nawet przyjechał do burmistrza Gabriela Tobora. Jak poinformował nas na początku czerwca Krzysztof Świerszczyna z zespołu prasowego urzędu miasta w Piekarach nowa linia graniczna przebiegałaby wzdłuż DW 911 (chodzi o wschodnią linię pasa drogowego) od granicy z Orzechem (w rejonie ul. Pod Gajem) do skrzyżowania DW 911 z ul. Papieża Jana Pawła II. Do Radzionkowa włączony zostałby teren w rejonie ul. Podmiejskiej (za wiaduktem kolejowym) należący obecnie do Piekar Śląskich.

W ten sposób powstałaby faktyczna i naturalna nowa granica wzdłuż linii kolejowej biegnącej do Radzionkowa. W razie zmiany granic Piekary Śląskie włączyłyby w swoje administracyjne granice teren zajmowany przez Zakłady Mięsne HAM i Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

Zmiana granic Radzionkowa i Piekar Śląskich. Co na to Korfanty?

Prezydent Piekar wielokrotnie mówił, ze piekarski odcinek ulicy Pod Lipami głównie rozjeżdżają samochody zakładów mięsnych, bo żadnych innych firm, czy nawet domów po stronie piekarskiej nie ma. Nie docierały do piekarskiego ratusza argumenty, nawet tarnogórskich radnych powiatowych, że w tych zakładach mięsnych pracują nie tylko mieszkańcy powiatu tarnogórskiego, ale i piekarzanie. Dlatego też w poprzedniej już kadencji samorządu nie udało się m.in. dogadać z Piekarami władzom Radzionkowa i powiatu tarnogórskiego, by wspólnie ubiegać o pieniądze na remont ulicy Pod Lipami z rządowego programu tzw. "schetynówek". Tymczasem w tym programie właśnie taka współpraca jest dodatkowo promowana, więc szansa na pieniądze była.

Gabriel Tobor po złożonej propozycji przez prezydenta Stanisława Korfantego dyplomatycznie odpowiedział, że ją w czerwcu przeanalizuje. Zapytaliśmy więc burmistrza Radzionkowa, co postanowił. Mówi, że jeszcze nie przesłał, żadnej odpowiedzi do Piekar Śląskich. Nam jednak zdradził, co wyszło mu z analizy. A ta jest raczej gotową odpowiedzią.
- Na takiej zmianie granic stracilibyśmy około miliona złotych dochodów rocznie. We wrześniu przedstawię prezydentowi Piekar inną propozycję - mówi Gabriel Tobor. Co to dokładnie będzie za propozycja jednak jeszcze nie zdradza. Można jednak przypuszczać, że negocjacje potrwają jeszcze długo.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto