GKS Orzeł Biały Piekary: Nowy trener Janusz Spyra

Jak wygląda krajobraz w piłkarskiej szatni po spadku drużyny do niższej ligi? Przekonać się o tym ma okazję doskonale znany piekarskim kibicom trener Janusz Spyra, który został nowym szkoleniowcem GKS Orzeł Biały Brzeziny Śląskie.

- Myślałem, że będzie to wyglądać trochę lepiej. Widać, że jest to drużyna po spadku, którą na początek trzeba poukładać - podkreśla trener Janusz Spyra. - Na pewno nie będzie to łatwe, ale nie poddajemy się. Sukces rodzi się w bólach, a mnie hartują niepowodzenia.

W ciągu tych kilku dni spędzony z zespołem zdążyłem zauważyć, że chłopcy już zaciskają zęby do walki. Na razie trudno jednak cokolwiek powiedzieć, bo jesteśmy na etapie budowania zespołu. Tak naprawdę na razie dysponuję 12 zawodnikami, a pięciu kolejnych to gracze testowani.

W tym gronie są juniorzy - nie ma co owijać w bawełnę - którzy przyszli do nas na naukę. Sytuacja więc jest taka, że w momencie, gdy rywale grają już sparingi i szykują się do ligi, my dopiero tworzymy drużynę. To wszystko wymaga czasu i więcej będę mógł powiedzieć po pierwszych meczach.

Dopiero wtedy będziemy mogli określić, na co w tym sezonie będzie stać Orła, bo na razie to tylko takie pisanie patykiem na wodzie. Trzeba pamiętać, że pierwszy rok po spadku bywa zwykle bardzo trudny. Wystarczy wspomnieć Piasta Ożarowice, który spadł z ligi okręgowej, a teraz o mały włos znalazłby się w B-klasie - relacjonuje szkoleniowiec GKS Orzeł Biały Piekary Śląskie.

Nawiązanie do klubu z Ożarowic nie jest przypadkowe, bo to właśnie z tym klubem trener Janusz Spyra wywalczył awans do klasy okręgowej. Podobnym sukcesem może pochwalić się także w przypadku pracy z Orkanem Dąbrówka Wielka, który także udało mu się w 2006 roku wprowadzić na ten poziom rozgrywek.

Ostatnio trener Spyra pracował w A-klasowym Cyklonie Rogoźnik, ale w trakcie sezonu oddał się do dyspozycji zarządu, bo uznał, że nie uda mu się wywalczyć awansu. - Moja decyzja została potraktowana jak rezygnacja z funkcji i rozstałem się z klubem. Takie już jest życie trenera: raz wzloty, raz upadki - uśmiecha się szkoleniowiec rodem z Piekar Śląskich.

Swoich nowych podopiecznych po raz pierwszy będzie miał okazję zobaczyć w akcji dopiero w najbliższą środę, 31 lipca. Wtedy to Orzeł Biały rozegra pierwszy mecz sparingowy w tym okresie przygotowawczym, a jego rywalem będzie drużyna Orkanu (początek meczu o godzinie 18 na stadionie w Dąbrówce Wielkiej). Natomiast w sobotę, 3 sierpnia brzezinianie zagrają mecz o stawkę z Tarnowiczanką Stare Tarnowice w ramach rozgrywek Pucharu Polski.

- Mam nadzieję, że do tego czasu uda nam się zrealizować nasz główny cel, czyli skompletowanie 20-osobowej kadry. Innych celów na razie sobie nie stawiamy. Chcemy grać o jak najwyższe miejsce - podkreśla prezes GKS Orzeł Biały Piekary Śląskich, Tadeusz Wieczorek.

Rozgrywki nowego sezonu w bytomskiej A-klasie wznowione zostaną 10 sierpnia.
W ramach pierwszej kolejki GKS Otzeł Biały Piekary Śląskie zmierzy się u siebie z Polonią II Bytom, a KS Piekary Śląskie podejmie Gwarek II Tarnowskie Góry. Natomiast Andaluzja Brzozowice Kamień zagra na wyjeździe z LKS Żyglin, a Czarni Kozłowa Góra pojadą na mecz z Dramą Zbrosławice.