Przez dwa dni piekarzanie promowali swoje miasto w parnterskim Kromeriż w Czechach. Próbowali pokazać z jak najlepszej strony. Były wystawy, występy i jarmark rzemiosła na rynku. W sobotę do Kromeriż przyjechało aż 500 piekarzan. Przed Czechami zaprezentował się m.in. zespół Ichtis, chór gospel Totus Tuus, Zespół Dziecięcy "Mały Śląsk" i orkiestra dęta KWK "Julian". Zadowoleni z przyjazdu byli także rzemieślnicy. Postanowili promować swoje wyroby, czyli m.in. pieczywo oraz ciastka i wędliny.
Polski chleb i bułki rozchodziły się w mgnieniu oka. Podobnie było z wędlinami. Największym wzięciem cieszyły się sucha krakowska, wiejska i myśliwska. Do stoiska fryzjerskiego ustawiła się długa kolejka, przede wszystkim Czeszek, które chciały mieć na głowie fantazyjne fryzury. Czesi nie omijali także stoiska informacyjnego Urzędu Miasta, gdzie mogli otrzymać foldery i mapy Piekar, otrzymać foldery z największymi atrakcjami turystycznymi Śląska i płyty, nagrane podczas wieczorów bluesowych w Ośrodku Kultury "Andaluzja".
- Miasto jest piękne i zadbane. Wszystkie kamienice są odremontowane, co robi niesamowite wrażenie - stwierdziła Elżbieta Wadowska, która przyjechała do Kromeriż. - Póki co kupiłam turecki miód. Jest twardy, bardzo słodki i bardziej przypomina chałwę niż miód.
Czesi z kolei rewanżowali się samymi pozytywnymi komentarzami. - Wasz chleb i ciasta... palce lizać. A te wędliny - wzdychali i kupowali kolejne kilogramy.
Szeroką widownię miały także występy piekarskich zespołów.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?