Piekary Śląskie w żałobie

Piekarzanie łączyli się w bólu z rodzinami ofiar sobotniej tragedii.

Już w kilka godzin po ogłoszeniu przez ogólnopolskie media informacji o katastrofie rządowego samolotu lecącego do Katynia pod pomnikiem Jana Pawła II zaczęli gromadzić się mieszkańcy. Dziesiątki zniczy i kwiatów zdobiło Kalwaryjskie Wzgórze. Ludzie nie kryli łez wzruszenia. - Czegokolwiek by się dzisiaj nie powiedziało, nie odda ogromu tragedii, jaka dotknęła nasze państwo. Gdy tylko dotarła do mnie informacja o katastrofie lotniczej, nie wahałam się ani chwili. Pojechałam do kościoła w Tarnowskich Górach. Niestety, jego drzwi były zamknięte, choć od momentu podania informacji przez media minęła co najmniej godzina. Dlatego przyjechałam do Piekar pod pomnik Ojca Świętego. Zapaliłam znicz, bo to jedyne, co teraz można dla tych wszystkich ofiar zrobić - przyznaje Anna Halupczok.

Msze święte w intencji ofiar katastrofy tupolewa.

W niedzielę w niemal wszystkich kościołach w mieście wierni zgromadzili się na modlitwie za dusze tragicznie zmarłych. We wtorek odprawiono mszę w Bazylice.

W dniu tragedii pod Smoleńskiem kondolencje złożył prezydent Piekar Śląskich, Stanisław Korfanty.

Prezydent zaapelował równocześnie do wszystkich piekarzan, by w geście solidarności z ofiarami i ich rodzinami wywiesili na swoich domach flagi narodowe.

Na parterze budynku Urzędu Miasta wystawiono księgę kondolencyjną, w której mieszkańcy mogą wyrazić swój żal i ubolewanie po stracie kwiatu polskiej inteligencji. Do środy zapisano kilkadziesiąt stron księgi. Wpisy można składać w godzinach pracy piekarskiego ratusza. Należy jednak pamiętać, że w piątek magistrat czynny jest do godziny 14.00. Na czas trwania mszy żałobnej w Bazylice księga została przeniesiona do Domu Pielgrzyma. Księga będzie wystawiona w urzędzie do końca trwania żałoby narodowej.

W poniedziałek, 12 kwietnia do piekarskiego Urzędu Miasta wpłynęły oficjalne kondolencje, które na ręce prezydenta przesłał Milos Maly, starosta naszego miasta partnerskiego - Kroměříža. - Jesteśmy głęboko wstrząśnięci wiadomością o tragicznej katastrofie Waszego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Słowami bardzo ciężko wyrazić swój głęboki ból nad niepowetowaną stratą, którą poniósł Polski Naród. W myślach i sercach jesteśmy z Wami. Współczujemy szczerze wszystkim obywatelom Polski - takie słowa pełne otuchy i ciepła skierował w tym tygodniu do piekarzan starosta z Czech.

Mieszkańcy Piekar hołd zmarłym oddają na różne sposoby.

Na wieść o tragedii piekarzanie zawiesili czarne wstęgi na antenach swoich samochodów. Flagi przy wszystkich budynkach instytucji w mieście powiewają przepasane kirem.

Cześć zmarłym w sobotniej katastrofie postanowił oddać także Czesław Wymysło, piekarski biegacz, który postanowił pokonać kolejny w swym życiu dystans z flagą Polski w ręku.

Do dzisiaj mamy w pamięci serdecznego Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Prezydent zawitał do Piekar Śląskich pięć lat temu. Wtedy złożył wpis w księdze pamiątkowej w parafii pw. Najświętszej Marii Panny i św. Bartłomieja.