Piłkę kopią i kopać będą

Właściwie wszyscy tutaj pracujemy społecznie. Nie ma żadnych etatów i pensji. Pracujemy po to, by klub „Orzeł Biały” mógł dalej istnieć – mówi Tadeusz Wieczorek, prezes klubu Sportowego „Orzeł Biały” Piekary Śląskie. Cały podstawowy budżet klubu to właściwie... 18 tys. złotych, które klub wygrał w konkursie na oferty sportowe, ogłoszonym przez Urząd Miasta.

By klub mógł funkcjonować, potrzeba co najmniej cztery razy więcej, zwłaszcza że pieniądze z budżetu miasta mogą być przeznaczone jedynie na dzieci i młodzież. Bez przerwy walczy o sponsorów i o każdy grosz. Udało się już pozyskać kilka zaprzyjaźnionych firm, które zawsze pomagają przy organizacji imprez.

Sam prezes Wieczorek grał w piłkę w Orle Białym. Najpierw w drużynie trampkarzy, a później seniorów. Trenował także młodzież, a później wziął na swoje barki podźwignięcie klubu z zapaści.

Obiekt sportowy jest wyremontowany, w bardzo dobrym stanie. Najbliższe plany przewidują remont murawy, a także powiększenie i zagospodarowanie drugiego boiska.

To już 85 lat!
Równo 85 lat temu powstał klub „Zgoda” Brzeziny Śląskie. Od tamtej pory zmieniał nazwę wielokrotnie. Nazywał się nawet Związkowym Klubem Sportowym Metalowców czy ZKS „Stal” Brzeziny Śląskie. Obiekt sportowy został nawet sprzedany prywatnemu przedsiębiorcy Stanisławowi Zasadzie w 1997 r., który kupił od byłych Zakładów Górniczo-Hutniczych „Orzeł Biały” stadion i budynki. Dwa lata później przedsiębiorca skupił swoją uwagę na Polonii Bytom i tam przeniósł swoją sportową spółkę. Pojawiło się pytanie, jak odzyskać obiekt. W końcu przedsiębiorca przystał na propozycję „Orła Białego” i dostał inną nieruchomość w zamian za tereny obiektu sportowego. Obiekt stał się własnością założonego w międzyczasie Klubu Sportowego „Orzeł Biały”.

Czasy świetności
Najlepszy okres klub ma już za sobą. Obecnie w klubie trenują piłkarze, od najmłodszych, ośmiolatków, po seniorów. Drużyna Orła, która gra w bytomskiej klasie A, zakończyła ten sezon w środku tabeli. Przed kilkunastu laty klub działał niezwykle prężne. Istniała nie tylko sekcja piłki nożnej, a ale także gimnastyki sportowej, pływackiej, ping-ponga. W klubie trenowali także ciężarowcy, bokserzy i motocykliści. Niestety, przyszły lata chude, czasy prywatyzacji zakładów pracy i cięcia budżetów. Wszystko wskazuje na to, że kryzys klub ma już za sobą. W tym roku świętuje 85-lecie istnienia. Z okazji rocznicy udało się już zorganizować ogólnopolski turniej trampkarzy o puchar prezydenta miasta, mecz odlbojów, a w ubiegłą sobotę festyn sportowy i mecz Orła z hokeistami Polonii.