O całej sprawie zrobiło się głośno, gdy mieszkanka Zdun Sylwia Helińska zamieściła zdjęcie swojego kota z raną postrzałową oraz zdjęcie rentgena.
Kota czeka operacja
To był zwykły dzień. Mąż pani Sylwii - pan Mariusz wyszedł na ogródek razem ze swoim kotem. Kot rasy sfinks o imieniu Axel został sam na ogrodzie. Gdy pan Mariusz poszedł zanieść owoce do domu i zniknął na dosłownie kilka minut, to wtedy wydarzyła się tragedia. Gdy właściciel wrócił na ogród kot kulił się pod drzewkami i miał już ranę postrzałową.
- Mój Axel na szczęście żyje, ale czeka go operacja usunięcia śrutu. Pilnujcie swoje zwierzaczki, oby żaden więcej nie ucierpiał!!! - zaapelowała pani Sylwia na Facebooku. Kot dostał postrzał w okolice brzucha, na szczęście pocisk nie uszkodził organów.
Teraz musi się wzmocnić i przygotować do operacji, więc nie znamy jeszcze finału tej sprawy. Do sytuacji doszło w rejonie ulic: Wieczorka i Polnej w Zdunach.
Znęcanie się nad zwierzętami. Co za to grozi?
Czyn ten podpada pod znęcanie się nad zwierzętami. Warto dodać, że w myśl nowych przepisów uchwalonych 5 lat temu za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech, a gdy sprawca czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, to kara ta może wynieść do pięciu lat pozbawienia wolności.
Świadome zadawanie bólu i cierpienia zwierzęciu jest kwalifikowane jako przestępstwo
Poradziliśmy pani Sylwii udać się do Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie oraz powiadomienie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Tak też zrobiła.
- Najważniejsze zdanie Ustawy o ochronie zwierząt jest zawarte w art. 1 ust. 1 „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Świadome zadawanie bólu i cierpienia zwierzęciu jest kwalifikowane jako przestępstwo. Celowe strzelanie do zwierzęcia domowego, jest dla nas znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem, co jest zagrożone karą pozbawianie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jest to bezmyślne okrucieństwo, na które nie ma przyzwolenia - powiedziała nam Magdalena Kowal, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krotoszynie.
- Pani złożyła zawiadomienie o znęcaniu się nad zwierzętami i sprawę oraz całe postępowanie prowadzić będzie Posterunek Policji w Zdunach - poinformowała nas st. asp. Paulina Potarzycka, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
O kolejnych szczegółach będziemy informowali na bieżąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?