Bogaty repertuar i spotkania z zaproszonymi gośćmi. W piekarskim „Zaciszu” rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal „Watch Docs” - jedna z największych na świecie imprez filmowych poświęconych prawom człowieka w filmie.
- Tematyka ciekawa, filmy na poziomie - dlatego tu jestem - mówi nam Jolanta Chycka z Piekar, którą spotykamy na sali kinowej pierwszego dnia festiwalu. - Przyszłam na filmy „Made in BY” o niezależnych białoruskich artystach i na „Budzik” o klinice dla dzieci po urazach mózgu. Dokument jest wiarygodny i poszerza moje horyzonty, ale lubię też filmy psychologiczne - dodaje.
Festiwal „Watch Docs” to impreza wspierana przez najważniejszych polskich i europejskich mecenasów kultury praw człowieka i sztuki filmowej i. Widzowie mogą zobaczyć poruszające filmy, ale także brać udział w spotkaniach i dyskusjach panelowych z udziałem ekspertów, publicystów, a także obrońców praw człowieka.
- Przyjdę na wszystkie filmy na festiwalu, na jakie tylko będę mógł przyjść. Choć tematyka pewnie wesoła nie będzie - mówi Michał Cyroń, uczestnik spotkań Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Zacisze”.
Jak twierdzi Jakub Pudełko, szef kina, „Watch Docs” jest wydarzeniem dla ludzi odważnych i takich, którzy są odporni na krótkie newsy, lubią wiedzieć więcej.
- Współczesność staje się coraz dalsza od prostych ocen czarno-białych. Jest skomplikowana, dynamicznie zmieniająca się. Festiwal jest po to, aby być na bieżąco - bez upiększeń. Te filmy naprawdę otwierają oczy. Najczęściej bolą, uwierają i sprowadzają na ziemię. Nie jest tu istotny aspekt estetyczny czy artystyczny filmu. Chodzi o problem - mówi nam. - W kinie światowym mamy do czynienia z odnową kina dokumentalnego. Stało się bardzo atrakcyjne, niezwykle zróżnicowane formalnie i tematycznie. Chcemy oglądać filmy o rzeczywistości faktycznej oraz o nas samych. Nie boimy się uciekać od problemów - mówi Pudełko.
W Piekarach festiwal organizowany jest po raz pierwszy. - W tym roku „Watch Docs” to eksperyment. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie. Nastawiam się na widownię nieliczną, ale taką, która wie, co chce oglądać. To wydarzenie jakościowe, nie ilościowe, a takich nie powinno przecież zabraknąć w ofercie samorządowej instytucji kultury - kontynuuje szef „Zacisza”.
W ofercie multipleksów także znajdują się filmy dokumentalne. Jednak te prezentowane podczas „Watch Docs” są szczególne. Dlaczego? - To raczej filmowe materiały, nierzadko interwencyjne, mające na celu poruszyć określony problem. Tutaj naprawdę nie liczy się film, ale odzew po filmie na temat sprawy, afery czy sytuacji w danym kraju. Festiwalowe projekcje mają charakter bardziej społeczny i reporterski, niż artystyczny.
Szczegółowy program festiwalu jest na stronie: www.zacisze.piekary.pl, a także na Facebookowym profilu kina „Zacisze”.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?