Influencerka z Piekar Śląskich nie żyje. Patrycja Widera odeszła w wieku 24 lat. Niedawno trafiła do szpitala

W wieku 24 lat zmarła Patrycja Widera. Tiktokerka i influencerka z Piekar Śląskich niedawno trafiła do szpitala, o czym opowiadała na swoich profilach w social mediach.

W jednym z emocjonalnych wpisów zaznaczyła, że jej obecny stan zdrowia nie jest najlepszy. Szczerość dziewczyny w obliczu trudności zdrowotnych dotknęła serca wielu fanów, którzy z dużym zainteresowaniem i wsparciem śledzili jej losy.

- Kochani, przeżyłam coś okropnego. Instagram to moja pamiątka, więc niech będzie, próbuję siadać, ale jeszcze nie wstałam, także never say never i do przodu! Dziękuję za wsparcie wszystkim, nie wiedziałam, że to, co się ze mną dzieje, jest na tyle poważne, że chwilkę już byłam z aniołkami i że tyle osób naprawdę zareaguje jakoś. Zresztą nieważne, jestem bardzo chora, tak w skrócie, i już do końca życia mam troszkę przerąbane - napisała w jednym ze swoich postów Patrycja Widera.

W środę, 8 listopada, Sebastian Kowalczyk podzielił się na Instagramie smutnym komunikatem, informując obserwatorów o śmierci swojej przyjaciółki Patrycji Widery. W poście zaapelował o uszanowanie prywatności rodziny zmarłej influencerki.

Fani Patrycji pogrążyli się w żałobie i szoku. Jeszcze kilkanaście godzin wcześniej publikowała wideo na TikToku i wyrażała determinację do walki z ciężką chorobą. Z komentarzy wynika, iż były to problemy wątrobowe.

24-letnia influencerka była znana nie tylko z działalności w social media. Próbowała swoich sił także w produkcjach telewizyjnych, m.in. w programie "Projekt Lady", serialu "Szkoła" i "Pułapka".

W ostatnim czasie udzielała się też muzycznie i próbowała swoich sił w modeligu. W ramach współpracy z Kamilem Kossakowski stworzyła utwór "Wyrąbane", świetnie przyjęty przez internautów.