MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koło poszło swoją drogą

Dorota Niećko
Sierż. sztab. Grzegorz Opiełka przyznaje, że takie wypadki zdarzają się bardzo rzadko.
Sierż. sztab. Grzegorz Opiełka przyznaje, że takie wypadki zdarzają się bardzo rzadko.
Pecha mieli wczoraj pasażerowie autobusu linii 185. Tuż po godzinie 9.00 rano, przy ZG Piekary na ulicy Brzechwy, w pojeździe nagle urwało się przednie, lewe koło.

Pecha mieli wczoraj pasażerowie autobusu linii 185. Tuż po godzinie 9.00 rano, przy ZG Piekary na ulicy Brzechwy, w pojeździe nagle urwało się przednie, lewe koło. W autobusie, wysłużonym ikarusie, jechało wtedy około dwudziestu osób. Jeden z pasażerów, 84-letni mężczyzna z silnymi bólami w klatce piersiowej trafił do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej.

Wypadek, choć na pozór groźny, skończył się w miarę szczęśliwie. A to dlatego, że kierowca wyjeżdżając z ul. Brzechwy w ul. Partyzantów (jechał w stronę Brzezin) jechał bardzo wolno. - Jechałem zaledwie piętnaście kilometrów na godzinę - mówi kierowca Marian Siedniewski. Nie mógł jechać szybciej, bo przed ulicą Partyzantów stoi znak "stop".
Przyznał, że taką przygodę miał po raz pierwszy w życiu.
Jak oceniają policjanci, którzy zjawili się na miejscu, do takich wypadków dochodzi bardzo rzadko. Ale są niebezpieczne. Wrażenia po zdarzeniu kierowca opisuje jako podobne do intensywnego hamowania.

Przyczynę urwania się koła ustali biegły technik motoryzacji.
- Nie wiadomo na razie, czy było to zaniedbanie, czy po prostu zmęczenie materiału - oceniają policjanci. Biegły przyjechał na ulicę Brzechwy niedługo po wypadku, ale przyznał, że na wyniki jego pracy trzeba będzie poczekać kilka dni.

Linię 185 obsługuje PKM ze Świerklańca na zlecenie MZKP w Tarnowskich Górach. - Tabor rzeczywiście nie jest szczytem marzeń - przyznaje Henryk Szudy, prezes MZKP. - Autobusy powinny być już dawno na emeryturze, ale są remontowane i czekają na lepsze czasy. Te lepsze czasy już idą. W grudniu do Świerklańca trafiły dwa nowe autobusy, na dniach spodziewamy się trzech kolejnych, trzy są po remoncie kapitalnym. Ale codziennie wyjeżdża ich na trasę sześćdziesiąt sześć.

W PKM Świerklaniec nie będzie jednak żadnej kontroli. - Od tego są policja i inspektorzy transportu samochodowego - mówi Szudy. - Jeśli autobus ma wszystkie badania dopuszczające go do ruchu, nie ma co kontrolować.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto