Pamiętacie inwestycje, które podczas wyborów samorządowych w 2010, 2006 i 2002 roku wydawały się bardzo realne, a po wyborach zostały zapomniane przez naszych polityków? Budowa dróg, rozwój kulturalny Piekar i sprawienie, by Piekary nie były zaściankiem Śląska. Postanowiliśmy przypomnieć sobie wielkie plany piekarskich włodarzy. Bo potrzebujemy basenu, rynku, drogi z Kamienia do Dąbrówki. To dla nas ważne inwestycje.
1. Droga z Kamienia do Dąbrówki, pomiędzy ulicami Skłodowskiej-Curie i Sadowskiego. Droga miała umożliwić mieszkańcom szybsze i oszczędniejsze podróże w kierunku Katowic, Wojkowic lub Będzina. Wtedy nic z tego nie wyszło, ale mieszkańcy nadal czekają, bo kluczowa dla miasta trasa obiecana sześć lat temu.
2. Podczas wyborów samorządowych w 2006 roku pojawiła się wizja basenu przy stacji benzynowej BP. Mieszkańcy zareagowali entuzjastycznie. Marzymy o basenie!
3. Kolejnym pomysłem z kampanii wyborczej w 2006 roku było zamknięcie ul. Wyszyńskiego dla pojazdów. Miała być deptakiem na wzór ulicy Dworcowej w Bytomiu. Mieszkańcy wiedzieli, że to pomysł bez przyszłości, bo ulica Wyszyńskiego jest za bardzo ruchliwa. Mimo to cieszyli się.
4. Budowa kąpieliska miejskiego. Basen obiecywany był w kampanii samorządowej w 2010 roku. Miał powstać przy kopalni KWK "Julian". Prowadzono także rozmowy na temat kompleksu sportowego na terenie kopalni.Radni na sesji rady miasta byli zdziwieni pomysłem, o którym dowiedzieli się... z gazety.
5. Budowa nowego obiektu szpitala miejskiego. Nowy budynek szpitala miał powstać w okolicach piekarskiej "urazówki", na gruntach gminnych. Kolejnym przedsięwzięciem miała być budowa szpitala o profilu urologicznym.
6. Zagospodarowanie placu na skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Miarki to najświeższy pomysł, bo z 2011 roku. Miał to być plac, który pełniłby funkcje rynku. Były już plany, wizualizacje, a nawet rozmowy z architektem. Miały być ławeczki, fontanna, popiersia wybitnych piekarzan i zieleń. Nocą rynek miały oświetlać lampy ledowe.
Te wizje i wiele innych czekają na swoją realizację. Co będzie z basenem, halą sportową, rynkiem i wieloma innymi potrzebnymi miastu inwestycjami? Pytamy prezydenta Piekar.
Dlaczego inwestycje nie są realizowane?
Wyjaśnia Stanisław Korfanty, prezydent Piekar
Droga między os. Powstańców a ulicą Sadowskiego.
Projekt ten był autorskim pomysłem pana radnego Grzegorza Gowarzewskiego. Ten temat nie jest zadaniem inwestycyjnym miasta. Nie podjęto w tej sprawie żadnej uchwały.
Zagospodarowanie placu przy ulicach Bytomskiej i Miarki.
Plac ten to duży koszt. Inwestycja jest szacowana na ok. 2 mln zł. Jest także kwestia z nieuregulowanymi sprawami na sąsiedniej prywatnej nieruchomości.
Hala sportowa i basen.
Projekty te wymagają wielomilionowych nakładów finansowych. Miasto na razie nie ma takich pieniędzy. Not. AS
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?