KWK Piekary chce pokryć koszty naprawy szkód powstałych przez fedrowanie

Kopalnia KWK Piekary chce przystąpić do prostowania bloków na tzw. os. Awaryjnym w Brzezinach Śląskich. Odchyliły się w skutek fedrowania KWK Piekary. Jest jednak problem. Kopalnia nie ma zgody od właściciela budynków. Problem jest szczególnie istotny dla mieszkańców osiedla oraz władz Piekar Śląskich.

Naprawa ma dotyczyć budynków nr 9, 13, 15 i 17 przy ul. Roździeńskiego w Piekarach Śląskich, w których mieszkają łącznie 72 rodziny. Właściciel budynków już kilka miesięcy temu złożył wniosek o wypłatę jednorazowego odszkodowania dotyczącego budynków.

Z wykonanej przez kopalnię KWK Piekary analizy wynika jednak, że naprawa budynków jest technicznie możliwa i ekonomicznie opłacalna. Kompania Węglowa zaproponowała więc firmie Gant naprawienia szkody drogą tzw. restytucji naturalnej, czyli przywrócenie budynków do stanu pierwotnego.

Według prof. Mariana Kawuloka z Politechniki Śląskiej, budynki są w dobrym stanie technicznym i nie zagrażają bezpieczeństwu, ale ze względu na znaczne wychylenie stanowią duży dyskomfort zamieszkania.

Mimo że wydobycie pod os. Awaryjnym zakończyło się w 2012 roku, skutki eksploatacji ciągle się ujawniają. Łączny koszt remontu czterech bloków wynosiłby około 4,3 miliona złotych. Odszkodowanie, które uzyskałby właściciel, jest dla niego dużo bardziej opłacalne, dlatego też nie chce zgodzić się na naprawę.

Jak poinformowali przedstawiciele KWK Piekary, gdyby udało się zawrzeć ugodę z właścicielem budynków do końca III kwartału tego roku, kopalnia zdążyłaby sfinalizować jedynie opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej przedsięwzięcia. Prostowanie bloków mogłaby być zrealizowane w latach 2014-2015.

Rektyfikacja budynku to bardzo trudny technicznie proces. Jak tłumaczy Andrzej Muniak, geolog powiatowy, prostowanie bloków wymaga zrobienia podkopu pod fundamentem budynku i założeniu siłowników sterowanych komputerowo, które wolno go podniosą. Równocześnie należy podbudować grunt, by budynek się nie zapadł po postawieniu.

Szkody górnicze dotknęły także Dom Pomocy Społecznej przy ul. Trautmana. Koszt ich usunięcia przekroczy 200 tysięcy złotych.

Kopalnia jest w trakcie przygotowywania dokumentacji kosztorysowej, a naprawę rozpocznie w IV kwartale tego roku. Zakończenie prac przewidziane jest na styczeń 2014 roku.

Od jakiegoś czasu pod zabudowaniami w Brzezinach Śląskich wydobycie nie jest prowadzone, ale mimo wszystko szkody dają się we znaki.

Jakiś czas temu zostały wyremontowane ulice Partyzantów, Bednorza, Brzechwy i Komunardów. Kosztowało to ok. 150 tysięcy złotych. 200 tysięcy złotych kopalnia wyda na naprawy sieci wodociągowej oraz kanalizacji deszczowej i sanitarnej w gminie.

W granicach administracyjnych Piekar Śląskich węgiel wydobywają obecnie dwie kopalnie należące do Kompanii Węglowej, kopalnia Piekary oraz Bobrek-Centrum. W zeszłym roku oba zakłady wydobyły na terenie Piekar 1,4 mln ton węgla. W tym roku kopalnia Bobrek Centrum zakończy eksploatację w tym rejonie, a kopalnia Piekary ograniczy wielkość wydobycia do 0,7 mln ton. W zeszłym roku Kompania Węglowa naprawiła szkody górnicze w Piekarach Śląskich o łącznej wartości 5,9 mln zł.