Piekary Śląskie są jednym z nielicznych powiatów w województwie śląskim, w którym spada zagrożenie wypadkami drogowymi. W 2004 roku na miejskich drogach doszło do 85 wypadków. Zginęły dwie osoby, a 102 odniosły obrażenia. W 2003 roku policja zanotowała 100 wypadków.
Roman Rabsztyn, rzecznik piekarskiej policji, przyczynę spadku zagrożeń widzi przede wszystkim w skuteczności pieszych patrolów, które pojawiają się na ulicy Bytomskiej i Wyszyńskiego. — Faktycznie, policjant w samochodzie jakoś wydaje się mniej groźny od tego, który sobie spaceruje — zauważa jeden mieszkańców centrum miasta. — Zdarza się, że człowiek już chce przelecieć przez ulicę, a tu widzi policjanta. Stop i idzie na pasy. Po co ryzykować? Tak samo chyba reagują kierowcy, i noga z gazu.
To spostrzeżenie potwierdzają policyjne statystyki. W 2004 roku tylko 15 pieszych było sprawcami wypadków. Oznacza to, że na piekarskich drogach aż o 35 procent spadło zagrożenie ze strony niezmotoryzowanych. A o tym, że kierowcy zdejmuję nogę z gazu świadczy fakt, że nadmierna prędkość była przyczyną tylko siedmiu wypadków. To o połowę mniej niż w 2003 roku.
Nie spada natomiast liczba nietrzeźwych na drogach. — Walka z pijanymi kierowcami to na ten rok jedno z priorytetowych zadań policji — zapowiada Rabsztyn.
Jeśli porównamy statystyki z kilku ubiegłych lat, to okazuje się, że policja co roku ujawnia o 20 procent więcej pijanych „za kółkiem”. W ubiegłym roku było ich 199, z czego 11 spowodowało wypadek, a 30 kolizję.
Ilość przestępstw utrzymuje się na stałym poziomie, ponad dwóch tysięcy. Piekary Śląskie mogą się pochwalić wysoką, bo aż 61 procentową, wykrywalnością przestępstw (w skali województwa 49 proc.). W zeszłym roku zatrzymana została zdecydowana większość sprawców pobić oraz osób, które brały udział w przestępstwach gospodarczych. Rzadko natomiast udaje się wykryć sprawców kradzieży, zwłaszcza samochodów, których w zeszłym roku skradziono 98.
Policja w tym roku chce przede wszystkim:
Uważaj, gdzie idziesz!
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?