Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Piekarach Śląskich - trwa proces. Paweł D.: Nie zabiłem pani Róży!

Patryk Drabek
Przed Sądem Okręgowym w Gliwicach stanął Paweł D., oskarżony o zabójstwo 68-letniej Róży K. w Piekarach Śląskich. Do zbrodni doszło w ubiegłym roku, a mężczyzna działał wspólnie z nieletnią Weroniką G.

Wczoraj oskarżony utrzymywał, że to właśnie ona zadała śmiertelne ciosy obuchem siekiery, a on przyznawał się jedynie do włamania i kradzieży.

Prokurator zwrócił się do Sądu Rodzinnego z wnioskiem o przekazanie prokuraturze sprawy nieletniej, aby umożliwić prowadzenie wspólnego śledztwa przeciwko dwójce sprawców.

Przypomnijmy, że niemal rok temu sąd przekazał już sprawę prokuratorowi rejonowemu w Tarnowskich Górach, ale - po zażaleniu obrońcy Weroniki G. - Sąd Okręgowy w Gliwicach uchylił to postanowienie. Sędzia stwierdził bowiem, że „właściwości i warunki osobiste nieletniej nie przemawiają za pociągnięciem jej do odpowiedzialności karnej”...

Akt oskarżenia odczytał prokurator Marcin Bąk z ośrodka zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach z siedzibą w Piekarach Śląskich. Paweł D. jest oskarżony o to, że w nocy z 13 na 14 kwietnia 2016 roku, w domu przy ulicy Paderewskiego w Piekarach Śląskich, działając wspólnie i w porozumieniu z nieletnią Weroniką G., zamordował Różę K.

Sprawcy skrępowali jej ręce i nogi oraz uderzali w głowę obuchem siekiery. Następnie zostawili ją leżącą na brzuchu, a jej głowa przylegała do poduszki. Ukradli biżuterię i pieniądze. Paweł D. przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale jak stwierdził - „nie bezpośrednio”. Jego obrońca, radca prawny Jacek Betlejewski, dopytywał, co oskarżony przez to rozumie.

- Przyznaję się do włamania i kradzieży, a nie do zabójstwa - podkreślał Paweł D. Kto zatem uderzał Różę K. obuchem siekiery w głowę? - Weronika G. - odparł oskarżony.

Przeczytaj cały materiał na stronieDziennik Zachoni PLUS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto