Piekarzanie nie mają powodów do narzekania na protesty lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. Chociaż w mieście trzy niepubliczne ZOZ-y należą do tej organizacji, to żaden z nich nie zdecydował się do tej pory na zamknięcie gabinetów bądź też na inny sposób utrudniania im życia. Protest lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego miał się rozpocząć wczoraj, gdyby okazało się, że NFZ nie znajdzie wynegocjowanych w lutym pieniędzy dla niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. Do protestu jednak nie doszło. Pieniądze się znalazły, o czym wczoraj poinformowali urzędnicy śląskiego oddziału NFZ.
Piekarzanie cały czas jednak obawiają się, że nawet jeśli ich poradnie mają podpisane kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia, to i tak będą musieli za poradę zapłacić.
- Już naprawdę nie wiemy, gdzie trzeba płacić, a gdzie nie. Za każdym razem, nawet u specjalisty w publicznej poradni trzeba się pytać, bo nigdy nic nie wiadomo - mówi pani Katarzyna (nazwisko do wiadomości redakcji).
NZOZ "Rodzina" prowadzi podstawową opiekę zdrowotną. Bożena Szymczak-Węgrzyn jest współwłaścicielką zakładu. Twierdzi, że w lutym jej przychodnia nie pobierała od pacjentów opłat za porady.
- Przyjmowaliśmy ludzi tak, jakby kontrakty były podpisane. Nasi pacjenci nigdy nie odczuli problemów, jakie mieliśmy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Tak też będzie w marcu - zapewnia Szymczak-Węgrzyn.
Największym niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej w mieście, prowadzącym poradnie specjalistyczne jest "Lambda". Pracujący tu lekarze rocznie udzielają około 25 tysięcy porad specjalistycznych. Wczoraj właściciele "Lambdy" z ulgą przyjęli informację, że będą pieniądze za dotychczas udzielone porady.
- Do wszystkich specjalistów można przychodzić w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zresztą tak też było do tej pory - zapewnia Joanna Majchrzak, prezes "Lambdy".
W publicznym ZOZ-ie kontrakty na porady specjalistyczne podpisano już w styczniu.
- Nie dotyczą nas problemy, z którymi borykają się niepubliczne zakłady - zapewnia Henryk Myrcik, dyrektor SP ZOZ. Ponieważ konkurencja nie zasypia gruszek w popiele, SP ZOZ także walczy o swoich pacjentów. Myrcik złożył już ofertę do NFZ na objęcie piekarzan całodobową opiekę lekarską . Z usług publicznej służby zdrowia korzysta 34 tysiące osób, czyli ponad połowa mieszkańców Piekar Śląskich.+
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
