18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niniwa Team są już w Rosji. Coraz bliżej celu

Agnieszka Strzelczyk oprac. za niniwa team
Niniwa team są już w Rosji, a tym samym coraz bliżej celu. Pokonują nie tylko kilometry, ale także strefy czasowe.

Niniwa Team jadą już ponad 48 dni i przejechali 6411 kilometrów. Cykliści pokonują nie tylko kilometry, ale także strefy czasowe. Są już sześć godzin do przodu względem Polski.

Przeczytajcie u nas relację z wyprawy i zobaczcie filmik. Więcej oczywiście na niniwateam.pl

Niniwa Team: Relacja z wyprawy 18.06

Pobudka zaplanowana była dzisiaj na 5.00, ale że padał deszcz ekipa wstała dopiero o 6.00 Dwu kilometrowy odcinek z wioski do głównej drogi po nocnym deszczu zamienił się w błotniste bagno, rowery praktycznie trzeba było pchać, błoto kleiło się do opon, blokując koła o błotniki. Glebę zaliczyli Sara oraz Szymek, którego druga wywrotka była bardzo efektowna, przeleciał przez rower lądując twarzą w błocie. Dostanie się do głównej drogi zajęło prawie 40 min., później odbyło się czyszczenie rowerów które trochę przytyły oblepione błotem. Jak to Górnik podsumował: „To było prawdziwe WRC”. Niestabilnie jechał dzisiaj również Piotrek, który zapomniał wypiąć spdeki i się przewrócił oraz Sonia, którą rzekomo wywrócił Kuba Hepner, ale znając „baby” to tylko szukanie wymówki. ;)

Dzisiejszy podział na grupy był taki jak wczoraj, pierwsza przerwa po 60 km przy barze koło stacji benzynowej. Trzeba było się ogrzać, zimny poranek 8C oraz mżawka wyziębiła rowerzystów. Życzliwa obsługa baru udostępniła pokój w którym odprawiono Eucharystię.

Drugi dystans 55 km. Przestało w końcu padać, ale silny boczny wiatr utrudniał jazdę, nawet zmusił Górnika do ściągnięcia swojej największej flagi. Pomału krajobraz zaczął się zmieniać, syberyjska tajga, drzewa iglaste. Przerwa w mieście Kemerowo przy dużym markecie na zakupy i obiad - dziś znów udało się zakupić kurczaki z rożna. Jednak hitem kulinarnym wyprawy są frytki, które przyrządzili Ania i Piotrek Waksmundzki. Nie były to takie gotowe frytki, sami obrali ziemniaki, pokroili i usmażyli w menażce.
Na ostatnim dystansie zaskoczyła wszystkich Ania, która prowadząc grupę „bezbłotnikowców” nadała takie tempo, że reszta ledwo nadążała. Gratulujemy poprawy kondycji, czyżby to zasługa frytek? Po 154 km grupa zatrzymała się przy hotelu dla tirowców w miejscowości Bieruzowski. Plan był, aby przenocować w sali przy hotelu, obsługa zgodziła się obniżyć cenę z około 40 zł do 10zł za osobę, ale rowerzyści liczyli na darmowy nocleg więc jednogłośnie zadecydowali że na tej wyprawie nie zapłacą za żaden z noclegów jak nakazuje tradycja Niniwy. Kolejnym celem była pobliska szkoła, pani woźna chyba się troszkę przestraszyła naszych znajomych, bo oznajmiła że zadzwoni do dyrektorki i zapyta o zgodę, ale w rzeczywistości zadzwoniła po ochronę która przegoniła ekipę (może to przez te golenie się na „0” co niektórzy wyglądają groźnie?). Dwieście metrów obok szkoły był klub w którym w końcu udało się znaleźć nocleg, tym razem inna pani była bardziej życzliwa, pogratulowała odwagi i bohaterstwa rowerzystom. Była w szoku, że tyle km pokonali. Jest dostęp do umywalki i wrzątku. Kolacja, litania do serca Pana Jezusa, modlitwa z udziałem relikwii ks. Popiełuszko, Apel Jasnogórski - tak zakończył się dzisiejszy dzień.

Jutro planowany dłuższy sen, pobudka 6.00, rowerzyści chcą znów cały dzień jechać w ciszy. W grupie panuje dobra atmosfera, dalej obowiązuje system „bez gwizdkowy” nie ma spiny, ekipa jest bardzo dobrze zgrana, każdy wie kiedy trzeba ruszać, nie trzeba nikogo poganiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto