Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeł biały znowu przegrał u siebie

Agnieszka Strzelczyk

Kolejny mecz przed wła-sną publicznością przegrali piłkarze Orła Białego Brzeziny Śląskie. Już drugie spotkanie z rzędu zakończyło się porażką gospodarzy 1:4. Tym razem festiwal strzelecki na piekarskim boisku urządził sobie kandydat do awansu, Przemsza Siewierz. Wcześniej efektowne zwycięstwo wywiózł od nas Wawel Wirek.

Początek meczu z Przemszą nie zapowiadał jednak pogromu, bo to gospodarze pierwsi wyszli na prowadzenie. Niestety ich radość nie trwała długo, bo przyjezdni szybko wyrównali. Pierwszą odsłonę meczu należałoby jednak uznać wyrównaną. Sytuacja uległa zmianie po przerwie. Goście przejęli inicjatywę w już tylko oni zdobywali bramki.

- Wysokie porażki u siebie spowodowane są tym, że w trudnych momentach brakuje nam zimnej krwi i konsekwencji w działaniu - uważa trener Orła, Mirosław Okorski. - Po raz kolejny potwierdziło się to, że jak zaczynamy przegrywać, to gotuje się w nas krew i zaczynamy atakować na hurra. Wtedy się nadmiernie odkrywamy, a przeciwnik karci nas skutecznymi kontratakami. Na wyjazdach nasza gra wygląda inaczej - podkreśla szkoleniowiec piakarzan.

Czy te ostatnie słowa trenera Okorskiego potwierdzą się w ten weekend? W ramach przedostatniej kolejki rundy jesiennej Orzeł Biały zmierzy się w Katowicach z Kolejarzem.

Patryk Trybulec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto