O tym, że spod maski forda escorta wydobywają się płomienie poinformował dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich jeden z mieszkańców os. Wieczorka. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani policjanci i strażacy, którzy szybko opanowali ogień trawiący karoserię i wnętrze samochodu. Jak się okazało, ten pożar to nie był wypadek. Do podpalenia samochodu przyznał się 26-latek, Piotr K. Policjanci złapali mężczyznę kilkadziesiąt minut po otrzymaniu zgłoszeniu.
Prokuratura prowadzi postępowanie przeciwko piekarzaninowi. Za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?