19 listopada anonimowy rozmówca poinformował dyżurnego obsługującego linię alarmową 112, że jeśli nie otrzyma 1286 złotych, to wysadzi w powietrze piekarską bazylikę. Szantażystą okazał się 10-latek.
Przewodnik ze specjalnie wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych psem sprawdził teren wokół bazyliki. Nic nie znalazł.
Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że szantażystą był 10-letni mieszkaniec Piekar Śląskich. Wyjaśnił, że wymyślił swój „żart” z nudów. Ojciec chłopca, właściciel telefonu, z którego było wykonane anonimowe połączenie o niczym nie wiedział.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!