Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekarski rynek - czy mieszkańcy doczekają się jego budowy?

AS
W tym roku ma się rozpocząć budowa naszego rynku. Szanse są jednak małe, bo urzędnicy nie mają gotowej dokumentacji, nie wiedzą, ile rynek może kosztować i jak ma być oświetlony. Pisze Agnieszka Strzelczyk

Piekary Śląskie są jednym z niewielu miast, które nie mają historycznie wyodrębnionego rynku. Jednak w tym roku miało się to zmienić.
Dwa lata temu przebudowy za 13 mln zł doczekał się pl. Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej, o budowie rynku coraz głośnie mówi się też w Zabrzu. Najważniejszy dla aglomeracji śląskiej rynek - w Katowicach, ma powstać za kilka lat.

W Piekarach Śląskich już w zeszłym roku powstał projekt zagospodarowania placu przy skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Miarki. Urzędnicy zapowiadali, że jeśli uda się umieścić inwestycję w projekcie budżetu, prace rozpoczną się w 2012 roku. Minęła już połowa roku, a robotników nie widać.

Artur Madaliński, rzecznik piekarskiego magistratu, tłumaczy, że obecnie trwają prace, związane z przygotowaniem dokumentacji projektowej. Kiedy zatem rozpocznie się budowa rynku? Na to pytanie Artur Madaliński nie potrafił precyzyjnie odpowiedzieć. Nie wiadomo także, ile ta inwestycja ma kosztować. Według szacunkowych kosztów będzie to ok. 2 milionów zł.

Przypomnijmy: projekt piekarskiego rynku przygotował Maciej Franta, architekt z Chorzowa. Rynek ma powstać przy głównym skrzyżowaniu miasta i niedaleko szlaków prowadzących do Bytomia i Chorzowa.

- Ulica Bytomska to najważniejsza droga w Piekarach. Na Bytomskiej, mieści się urazówka, bazylika i urząd miasta, oraz droga łącząca Szarlej i drogę wojewódzką 911 - mówi Maciej Franta.

W centralnym punkcie placu ma stanąć podświetlana mapa Piekar Śląskich, z boku ławki i dziesięć popiersi przedstawiające wizerunki wybitnych piekarzan. Od strony ul. Bończyka stanie fontanna, a całość ozdobiona ma zostać zielenią. Nocą rynek podświetlać będą lampy ledowe w barwach polskich (biało-czerwonych) lub śląskich (niebiesko-żółtych).

Prof. Tomasz Nawrocki, socjolog miasta, uważa, że rynek to kluczowe miejsce dla mieszkańców.
- Rynek spaja miasto, integruje, tworzy przestrzeń publiczną, która mieszkańcom jest niezbędna - mówi prof. Tomasz Nawrocki.

Mieszkańcy miasta uważają, że plac przy skrzyżowaniu dwóch ruchliwych ulic to nie jest dobre miejsce dla rynku.
- Ludzie potrzebują ciszy, spokoju i zieleni, a nie hałasu jaki zagwarantuje umieszczenie rynku przy najruchliwszej ulicy w Piekarach - mówi Tomasz Świętek, mieszkaniec Piekar.

Piekarzanie w swoich wypowiedziach sugerują, że aby w tym miejscu powstał parking, a rynek w innym, bardziej zacisznym.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto