18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekary Śląskie: Ekozabawki sprzedają piekarzanki

Agnieszka Strzelczyk
Ekologiczne, nie powstają wskutek wycinki drzew i są przyjazne dla dzieci. Mowa oczywiście o ekozabawkach, których importem zajęły się szwagierki z Piekarach Śląskich.

Ekozabawki to całkowita nowość na polskim rynku. Zabawki nie przyczyniają się do wycinki drzew i są w stu procentach eko. Jak pokazały testy przeprowadzone przez dzieci, zabawki są przyjazne, interesujące i pobudzające wyobraźnię maluchów. Patrycja i Weronika Wilk - szwagierki z Bytomia, które od czterech lat mieszkają w Piekarach Śląskich, postanowiły rozkręcić biznes i sprowadzać ekozabawki z Azji.

Decyzję o rozpoczęciu nietypowej działalności gospodarczej podjęły, kiedy jedna z nich kupiła swojej córce chodzik. - Byliśmy nim zachwyceni. Zauważyliśmy naklejkę producenta zabawki i od razu skontakto- waliśmy się z nim - wspomina pani Patrycja.

Pani Weronika nigdy nie pracowała, po studiach urodziła syna. Jej szwagierka Patrycja była pracownikiem korporacji, po urodzeniu córki nie wróciła do firmy.

- Obydwie mamy dwójkę dzieci i nie chciałyśmy wracać do etatowej pracy, więc zdecydowałyśmy się założyć firmę - mówi pani Weronika.

Wszystkie zabawki są ekologiczne, wykonane z drewna kauczukowego, z użyciem nietoksycznych lakierów na bazie wody. - Do zrobienia tych zabawek nie wycina się drzew - wyjaśnia pani Patrycja. - Drewno kauczukowe przez 25 lat produkuje kauczuk, później zostaje wycięte, a drewno przeznaczone jest na opał lub na zabawki. Na jego miejsce są sadzone dwa nowe drzewa - dodaje.

Do zabawek wykorzystywane są też trociny, które zostają po produkcji i makulatura. Szwagierki sprzedają towar od lutego i okazały się jedynym dystrybutorem w Polsce ekozabawek.

Piekarzanki każdą zabawkę zamawiają z Tajlandii. - Zabawki płyną do Polski średnio przez trzy miesiące, po czym trafiają do magazynu w Warszawie- mówi pani Patrycja.

Szwagierki nie sprzedają zabawek "w ciemno", bo jak przyznają przetestowały je na swoich maluchach. - Moja córka jest zachwycona kuchnią - mówi pani Patrycja. - Podobają się jej kolory i kształty - dodaje.

Ceny zabawek wahają się od 35 do 430 złotych. - Wielu ludzi uważa, że zabawki są zbyt drogie, ale jeśli by wziąć pod uwagę jakość oraz to, że są bezpieczne i trwałe, na pewno warto je kupić - mówi pani Weronika.

Czy mieszkańcy naszego miasta wiedzą o szwagierkach-businessmankach? Jeszcze nie, ale cieszą się, że w naszym mieście mieszkają zdolni i przedsiębiorczy ludzie. - Ostatnio wszy-stko staje się eko, więc przyszedł czas na ekozabawki - mówi Karolina Kraczwyk, piekarzanka.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto