Tomasz Bąbel, mieszkaniec dzielnicy Kozłowa Góra w Piekarach Śląskich, zawodowo kontroluje pasażerów na lotnisku w Pyrzowicach, prywatnie stał się bohaterem. Uratował bowiem Edwarda Kańtocha, mieszkańca Wymysłowa, którego pies wszedł na oblodzone jezioro. Kańtoch próbując ratować psa wpadł pod lód. Przechodzący tamtędy Tomasz Bąbel bez chwili zastanowienia pobiegł wyciągnąć mężczyznę.
- Spacerowałem po tamie na zbiorniku Kozłowa Góra- mówi Tomasz Bąbel. - Minąłem tam mężczyznę, który szedł z psem. Kilka minut później, kiedy oddaliłem się wałem w kierunku parku w Świerklańcu, zauważyłem, że mężczyzna, którego przed chwilą mijałem zniknął - relacjonuje pan Tomasz. - Spojrzałem na jezioro i zobaczyłem czarny punkt.
Pan Tomasz zareagował jak tylko zobaczył mężczyznę pod lodem. Telefonicznie wezwał pomoc, a sam rzucił się na ratunek. - Uspokajałem pana Edwarda i prosiłem, żeby się trzymał i nie mdlał - mówi. - Zorientowałem się, że sama smycz nie wystarczy, więc postanowiłem pobiec do pracownika wału i wziąłem od niego miotłę - wspomina.
Psa niestety nie udało się uratować.
Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych mężczyzna został przewieziony do szpitala. Teraz jest już w domu i czuje się dobrze. Jak twierdzi Edward Kańtocha, pan Tomasz podarował mu drugie życie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?