Nie wiadomo przez kogo i dlaczego, ale był to najprawdopodobniej strzał z wiatrówki. 21 lipca, około godz. 22, na ul. Didura, w rejonie bloku nr 4, w Piekarach Śląskich znaleziono rannego psa. Miał na głowie charakterystyczną ranę, wskazującą na postrzał. Piekarscy policjanci wyjaśniają prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Wiatrówka jest bronią, która nie podlega rejestracji, dlatego ujęcie sprawcy może być trudne. Jak ustalili policjanci, to nie pierwszy taki przypadek w mieście.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?