Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piekary Śląskie: Straż pożarna. Co robią strażacy kiedy nie ratują życia?

Agnieszka Strzelczyk
Strażacy przede wszystkim gaszą pożary i jeżdżą do wypadków. A co robią, kiedy nie muszą ratować życia?

Wchodząc do pomieszczeń straży pożarej, które usytuowane są ponad garażami, widzę po lewej stronie mały salon z wersalką, stołem i telewizorem, idąc dalej przechodzę obok niewielkiej kuchni i pomieszczeń z kilkoma łóżkami. Warto podkreślić, że strażak podczas służby nie śpi tylko czuwa. - Musimy być zawsze w gotowości- wyjaśnia jeden ze strażaków.

Po środku korytarza są dwuskrzydłowe drzwi, za którymi jest... ześlizg, inaczej mówiąc rura do szybkiego zjeżdżania do garażu.

- Jedni zbiegają do garażu po schodach, inni zjeżdżają - mówi jeden ze strażaków. Zbieganie do garażu, ubranie się i wyjazd twa około minuty. W nocy są to niespełna 2 minuty.

W budynku jest także świetlica, w której strażacy mogą spędzić czas wolny. - Gramy tutaj w ping-ponga, co przynosi nam puchary - mówi mł. kap. Arkadiusz Bryszkowski. - Prócz tego gramy w siatkówkę i piłkę nożną. W tych dyscyplinach także zdobywamy puchary - dodaje.

Strażacy mogą korzystać ze swojej świetlicy bardzo rzadko, ponieważ mają wiele innych obowiązków.
Praca w straży pożarnej to w dużej mierze wyjazdy na pomoc ludziom, ale nie tylko. Co więc robią mężczyźni wykonujący jeden z najbardziej niebezpiecznych zawodów, kiedy nie muszą ratować życia?

- Od samego rana, kiedy stawiamy się na służbie mamy co robić - mówi Bryszkowski. - Zaczynamy od szczegółowego sprawdzenia sprzętu i przygotowania go do działań, prowadzimy także zajęcia doskonalenia zawodowego - wyjaśnia Bryszkowski.

Strażacy przechodzą także ćwiczenia praktyczne, teoretyczne i różne szkolenia. - Często mamy ćwiczenia praktyczne w różnych placówkach w mieście - dodaje.

Zmiana trwa 24 godziny, więc można przypuszczać, że są zmęczeni. - Jesteśmy jak rodzina - mówi jeden ze strażaków. - Przebywamy z sobą 24 godziny na dobę, więc to chyba normalne - dodaje. Wielu firemanów nie ma przed sobą tajemnic. Znają swoje rodziny, dzieci, a czasem odwiedzają się w domach.

Strażacy czekając na duże zgłoszenia zajmują się tymi mniejszymi. Ścinają i podcinają drzewa, oraz sami dbają o wygląd jednostki. Nie potrzebują sprzątaczki, ani kucharki, bo jak twierdzą są samowystarczalni.
- Wykonujemy drobne remonty, ale też sprzątamy i myjemy okna - uśmiecha się Bryszkowski.

Można powiedzieć, że strażak to wymarzony życiowy partner, ponieważ nie tylko sprząta, ale także gotuje. - Gotujemy razem różne potrawy, przeważnie szybkie do zrobienia - mówi jeden ze strażaków.

Strażacy są wielkim autorytetem zwłaszcza dla najmłodszych piekarzan. - Chciałbym być strażakiem, bo mają fajne kaski - powiedział Mateusz, 4-latek z Piekar Śląskich. - Ja nie chcę być strażakiem, bo tylko chłopcy mogą, ale mogłabym im gotować kisiel - mówi Zuzia, pięciolatka z osiedla Wieczorka.

O to, czy piekarscy strażacy lubią swój zawód chyba nie trzeba pytać. Wszyscy zgodnie twierdzą, że do tej pracy trzeba mieć powołanie.


Podczas uroczystości przyznano następujące nagrody, awanse oraz wyróżnienia:

Prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej w Katowicach uchwałą Nr 2 z dnia 11 lutego 2013 roku nadało Medale „Za Zasługi Dla Pożarnictwa”

Złoty medal otrzymał:
Pan Andrzej Żydek,

Srebrny medal otrzymali:
Pani Irena Obora
ogn. Andrzej Paruzel
st. ogn. Marek Wysoczański- Jankowicz

Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej wyróżnił:
st. ogn. Gabriela Kuczowic
Dyplomem Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej „Za wzorową postawę i wysokie osiągnięcia w realizacji zadań służbowych”.

Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej wyróżnił certyfikatem
z okazji 20-lecia powołania Państwowej Straży Pożarnej z wyrazami uznania i podziękowania za działalność na rzecz ochrony przeciwpożarowej i Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego:
Panią Joannę Radwańską,
Pana Piotra Płaczek,

Minister Spraw Wewnętrznych Rozkazem Personalnym Nr 154 z dnia 15 kwietnia 2013 r. nadał wyższy stopnień służbowy:
Młodszemu brygadierowi Marianowi Ziemiańskiemu Komendantowi Miejskiemu Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich – stopień brygadiera
Awanse został wręczony na uroczystych obchodach Dnia Strażaka w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach dnia 16 maja 2013 roku.

Minister Spraw Wewnętrznych Rozkazem Personalnym Nr 170 z dnia 24 kwietnia 2013 r. nadał wyższy stopnień służbowy:
Aspirantowi Arkadiuszowi Bryszkowskiemu - stopień młodszego kapitana
Awans został wręczony na uroczystej promocji na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie dnia 04 maja 2013 roku.
Śląski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Rozkazem Personalnym Nr 1 oraz Rozkazem Personalnym Nr 2 z dnia 09 kwietnia 2013 roku nadał wyższe stopnie służbowe.
stopień starszego ogniomistrza otrzymał - ogniomistrz Adam Manowski
stopień ogniomistrza otrzymali:
-młodszy ogniomistrz Andrzej Paruzel
-młodszy ogniomistrz Damian Stalmach
stopień młodszego ogniomistrza otrzymali:
-starszy sekcyjny Marcin Kubica
-starszy sekcyjny Zbigniew Lis
stopień starszego sekcyjnego otrzymali:
-sekcyjny Wojciech Gutkowski
-sekcyjny Sebastian Krauza
-sekcyjny Robert Szatan

Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich Rozkazem Personalnym Nr 1 z dnia 6 maja 2013 roku nadał wyższy stopień służbowy:
strażakowi Mariuszowi Zieleniucha - stopień starszego strażaka

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto