Leniuchujecie korzystając z wolnych dni? Niektórzy właśnie wylewają właśnie siódme poty przygotowując się do jednych z najważniejszych zawodów biegowych w sezonie. Już tylko nieco ponad tydzień dzieli nas bowiem od tegorocznego Silesia Marathon.
Piąta edycja biegu, którego trasa prowadzić będzie z Katowic przez Siemianowice do Chorzowa, odbędzie się w niedzielę 12 maja. Start zaplanowano o godz. 9 pod Spodkiem, a pierwsi biegacze powinni dotrzeć na metę przy hali wystaw Kapelusz w Parku Śląskim kilkanaście minut po godz. 11.
- Do udziału w naszych biegach, bo przecież oprócz maratonu organizujemy także pół-maraton, zgłosiło się już ponad dwa tysiące zawodników - powiedział Bohdan Witwicki, dyrektor zawodów. - To rekord frekwencji. Cieszy mnie także to, że mimo braku akcji promocyjnej poza granicami kraju do udziału w maratonie zgłosili się biegacze aż z 15 państw - podkreśla Witwicki.
Oprócz Polaków w Silesia Marathonie pobiegną m. in Niemcy, Brytyjczycy, Holendrzy, oraz przedstawiciele Kenii, Francji, Białorusi, Czech, Ukrainy , Słowacji, a nawet tak odległych państw jak Korea Południowa i USA. - To efekt takiej biegowej turystki. Ludzie biorąc udział w maratonach zwiedzają różne miejsca i kraje - zauważa Witwicki.
Chce znaleźć się w tym międzynarodowym gronie i zmierzyć się z własnymi słabościami?
Organizatorzy ciągle czekają na chętnych, którzy chcieliby wystartować w tym biegu. Zgłaszać można się za pośrednictwem stronyinternetowej silesia-marathon.pl do 5 maja. Później będzie się można zapisać w Biurze Zawodów (10 i 11 maja). Koszt uczestnictwa w zawodach wynosił do 21 kwietnia 80 złotych. Teraz spóźnialscy zapłacą 120 złotych (do 5 maja) lub 160 złotych (w biurze zawodów).
Tradycyjnie na startujących czekają pamiątkowe koszulki - czerwone dla kobiet i czarne dla mężczyzn. Po raz pierwszy główną nagrodą biegu będzie samochód Mini. Trafi on do osoby, która dobiegnie do mety i wymyśli najlepsze hasło promujące Silesia Marathon.
Do tej pory Silesia Marathon odbywał się zawsze 3 maja. Piąta edycja wystartuje tydzień później, aby nie kolidować z weekendem majowym, co spotkało się z uznaniem biegaczy.
-Biegacze też korzystają z wolnych dni i wyjeżdżają poza miasto, nie myśląc o sportowej rywalizacji. Uważam, że zmiana terminu Silesia Marathon to trafiony pomysł - podkreśla najlepszy śląski maratończyk w 2012 roku Szymon Knobloch, który brał udział we wszystkich dotychczasowych edycjach biegu.
- W przypadku Silesia Marathonu zawodnicy doceniają dobrą organizację, ale i ciekawą, choć trudną trasę. Prawdziwą ozdobą i wielkim atutem zawodów jest odcinek biegu, który prowadzi przez Nikiszowiec. Biegacze wspominają niesamowitą atmosferę tego miejsca, wspaniały doping - mówi piakarzanin Szymon Knobloch, który w tym roku też stanie na starcie i powalczy o wypełnienie obietnicy danej przed laty żonie, czyli zwycięstwo w Silesia Marathonie.
Oprócz klasycznego biegu o długości 42 km, przygotowano półmaraton. Odbędą się również zawody dla dzieci i młodzieży oraz rajd nordic walking. Imprezy towarzyszące w Parku Śląskim rozpoczną się już w sobotę, a jedną z atrakcji będzie Pasta Party.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?