Piekary Śląsnie: Plebiscyt na najlepsze przedszkole

Dorota Duda, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Kozłowej Górze nie ukrywa swojej radości z wygranej w plebiscycie "Dziennika Zachodniego" i portalu piekaryslaskie.naszemiasto.pl.
- To dla nas ogromny zaszczyt i wielka radość, ale nie osiągnęlibyśmy tego bez wspaniałej wykształconej kadry i zaangażowania rodziców- mówi Duda.

Szkoła i przedszkole
Dopiero w 2007 roku przedszkole i szkoła podstawowa w Kozłowej Górze zostały połączone w Zespół Szkolno-Przedszkolny. Od tego czasu jest jeszcze lepiej. - Co roku mamy bardzo dużo dzieciaczków, w tym roku jest nawet setka! - mówi z uśmiechem pani Dorota.
Więcej dzieci przedszkole w Kozłowej Górze przyjąć nie może, nawet jeśli chcą tego przedszkolanki i rodzice. - Słyszałam, że to przedszkole jest dobre, ale niestety nie udało nam się załapać w tym roku- mówi Justyna Nowacka.

Jest jak w domu
Wielkim plusem przedszkola jest to, że każdy się zna. Mieszkańcy Kozłowej Góry jeszcze nie tak dawno temu byli dosłownie jedną wielką rodziną. Dzieci chodziły do przedszkola, a później przyprowadzały do niego swoje dzieci... Większość przedszkolanek i dzieci są z Kozłowej Góry, dlatego nie ma problemu, kiedy dziecko musi być odebrane przez kogoś innego. - Nawet jeśli rodzic dzwoni z informacją, że dziecko będzie odebrane przez kogoś z rodziny, my nie musimy się martwić, bo znamy tą osobę i wiemy, że ona rzeczywiście jest z rodziny- mówi Duda.
Na rodziną atmosferę składa się także doskonała współpraca z rodzicami. - Gdyby nie oni, nie doszłoby do wielu przedszkolnych imprez- mówi Duda. - Rodzice wyrażają głębokie zainteresowanie tym co dzieje się w przedszkolu i tym co robią maluchy- dodaje.

Mądre dzieci
Przedszkole jest otwarte dla rodziców i środowiska lokalnego, w którym realizowany jest prozdrowotny i ekologiczny model rozwoju dziecka.
W przedszkolu wiele się zmieniło. Nauka liter i liczb odbywa się teraz w pierwszej klasie, ale to nie hamuje uzdolnionych maluchów. - Kiedy przedszkolanka zauważa, że dziecko jest zdolne i czuje potrzebę uczenia się liter czy liczb oczywiście mu w tym pomaga- mówi Dorota Duda.