Pożar wyglądał groźnie, szczególnie że wybuchł w kamienicy przy jednym z najruchliwszych skrzyżowań w Piekarach Śląskich. Kpt. Marcin Gąsowski, rzecznik piekarskiej straży pożarnej powiedział nam, że ogień zajął część strychu ogólnodostępnego. - Na poddaszu były też mieszkania, ale pożar wybuchł w miejscy ogólnodostępnym - mówi Gąsowski. W akcji gaśniczej w szczytowym momencie brało udział 9 jednostek straży pożarnej, w tym 7 zawodowych i 2 ochotnicze.
Nikomu nic się nie stało, ale trzeba było ewakuować z kamienicy kilkanaście osób ze względu na silne zadymienie na wszystkich kondygnacjach. Gąsowski mówi, że najprawdopodobniej większość lokatorów będzie mogła wrócić do swoich mieszkań. - Oczywiście zdecyduje o tym inspektor nadzoru budowlanego. Szczególnie dotyczy to lokali na poddaszu - zaznacza rzecznik piekarskiej straży. Akcja gaśnicza powinna zakończyć się do wieczora. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Kamienica należy do miasta. Wiceprezydent Janusz Pasternak, który przyglądał się akcji gaśniczej, też nie miał informacji o poszkodowanych. - Niemniej na miejscu są pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy pomogą lokatorom. Jesteśmy tez przygotowani na to, aby zapewnić lokale zastępcze - zapewnił Pasternak.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?