Pobił konkubinę i próbował wysadzić w powietrze mieszkanie. Wszystko działo się w Piekarach Śląskich

Funkcjonariusze policji z Piekar Śląskich zostali 24 maja wezwani do interwencji przy ul. Roździeńskiego w Brzezinach Śląskich.

- Ustalili, że dobrze im znany 40-latek zdemolował mieszkanie oraz pobił swoją konkubinę, a następnie uciekł sprzed budynku - informuje policja.

Mężczyzna dostał się do jednego z mieszkań w sąsiedniej kamienicy. Zastraszył znajdującą się w nim kobietę, przeciął przewód butli z gazem i próbował wysadzić ją w powietrze przy pomocy zapalniczki.

Policjanci czując ulatniający się gaz ewakuowali mieszkańców budynku. W wejściu do mieszkania pomogła im straż pożarna, która wyważyła drzwi.

40-latkowi nie udało się wysadzić mieszkania w powietrze, ponieważ zapalniczka nie działała.

- Pozbawienie wolności, uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia oraz usiłowanie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. To zarzuty ciążące na zatrzymanym - wyjaśniają funkcjonariusze.

Mężczyźnie grozi 15 lat więzienia. Aktualnie znajduje się w areszcie, gdzie spędzi trzy miesiące.