Zapytaliśmy internautów, jak oceniają działania prezydenta w ośmiu dziedzinach: sport, oświata i kultura, walka z bezrobociem i polityka wobec młodych ludzi, służba zdrowia, budżet i finanse miasta, wizerunek i promocja miasta, praca urzędu i instytucji miejskiej oraz inwestycje w mieście i pozyskiwanie inwestorów. Internauci mogli oddawać głosy na "tak" i na "nie". W sumie internauci oddali 780 głosów, ale w każdej dziedzinie przeważały głosy negatywne.
Jak się okazało, najważniejsza dla piekarzan jest walka z bezrobociem i polityka wobec młodych ludzi( 110 głosów na "nie"), służba zdrowia (88 głosów na "nie"), inwestycje w mieście i walka o inwestorów (84 głosów na "nie").
Czerwona kartkę prezydent dostał za walkę z bezrobociem i politykę wobec młodych ludzi. Internauci zagłosowali tak, ponieważ pamiętają o sprawie zakazu handlu po godz. 22.
- Tutaj nie ma mowy o liczeniu się z młodymi - napisał Kearek, internauta. Czy to znaczy, że Piekary Śląskie nie są miastem dla młodych ludzi, tylko sypialnią, jak uważają coraz częściej młodzi piekarzanie? - Uważam, że nasze miasto jest świetnym miejscem do mieszkania - mówi Stanisław Korfanty, prezydent miasta. - Ale też jesteśmy częścią aglomeracji śląskiej, po której łatwo się przemieszczać i korzystać ze stwarzanych przez nią możliwości. Mamy na przykład dzięki temu dostęp do dużej liczby miejsc pracy.
Jako miejsce do życia Piekary Śląskie, dobrze skomunikowane z aglomeracją, są zatem, według mnie, bardzo dobre - dodaje prezydent. Jak twierdzi, takie opinie młodych ludzi mogą wynikać z niewiedzy i braku zainteresowania pracą samorządu.
- Oceny są subiektywne, każdy z nas czegoś innego od życia i świata oczekuje, ale często jest tak, że po prostu nie interesujemy się tym, co się w mieście dzieje, stąd zaś bierze się niewiedza - uważa Korfanty. - To zresztą jest naturalne i nie mam o to pretensji. Żyjemy swoimi sprawami i nie do końca wiemy, jak działa samorząd - zaznacza Korfanty.
W dziedzinie inwestycje w mieście i walka o inwestorów Stanisław Korfanty dostał aż 84 głosy na "nie" i tylko 28 głosów na "tak".
- Każda inwestycja wiąże się z kosztami, przy czym nie chodzi tylko o koszty budowy, ale też o koszty utrzymania - wyjaśnia prezydent. Pieniędzy jest mało, próśb o inwestycji dużo, na co więc je wydać? - Samorządy są od wielu lat w bardzo trudnej sytuacji, a po zabezpieczeniu pieniędzy na zadania ustawowe gminy, na inwestycje pozostaje bardzo niewiele. Wszystko jest więc jest kwestią priorytetów, ciągle trzeba wybierać na co wydać pieniądze publiczne - mówi Korfanty.
Wśród wielu głosów na "nie" i negatywnych komentarzy pojawiły się także głosy w obronie prezydenta. - Piekary się zmieniły na lepsze - pisze internauta o nicku Gość.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?