MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ryzyko ostatni raz w życiu

Anna Dziedzic
By uniknąć tragedii, lepiej zaniechać skoków „na główkę”. lucyna usiŃska
By uniknąć tragedii, lepiej zaniechać skoków „na główkę”. lucyna usiŃska
Około siedmiu, do dziesięciu osób co tydzień trafia do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich ze złamanym kręgosłupem. Tak kończą się ostatnie skoki tych ludzi do nieznanej wody.

Około siedmiu, do dziesięciu osób co tydzień trafia do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich ze złamanym kręgosłupem. Tak kończą się ostatnie skoki tych ludzi do nieznanej wody. Jak twierdzą lekarze, uderzenie głową w dno basenu lub innego zbiornika wodnego daje praktycznie nieodwracalne skutki...


Kończą na wózku

— Praktycznie sto procent ludzi, których po wypadku przywozi się do szpitala, nigdy w życiu nie odzyska już dawnej sprawności. Jeśli osoba, która uległa wypadkowi nie umrze lub nie utonie na miejscu tragedii, to zwykle dalsze życie musi spędzić na wózku inwalidzkim — twierdzi doktor Bogdan Koczy, dyrektor „urazówki”. Chociaż lekarze piekarskiego szpitala specjalizują się w leczeniu trudnych urazów i schorzeń kręgosłupa to jednak, jak twierdzą, w pewnych okolicznościach niewiele mogą zrobić.


Rdzeń się nie regeneruje

— Uszkodzony podczas urazu rdzeń kręgowy nie regeneruje się. Nie ma, przynajmniej na razie, możliwości, byśmy mogli to w jakiś sposób zmienić. Dlatego skutki takich nieodpowiedzialnych skoków do wody są zwykle tak tragiczne — dodaje Koczy. Pacjentami szpitala, którzy w takich okolicznościach tu trafiają są najczęściej ludzie młodzi i bardzo wysportowani. Skacząc do wody są przekonani, że nic złego nie może im się przydarzyć. Często wypadków można by uniknąć, gdyby ich uczestnicy choć przez chwilę rozważyli ryzyko jakie podejmują. Po wypadku czeka ich życie na wózku inwalidzkim i wieloletnia rehabilitacja.


* Nigdy nie skacz „na główkę” do wody, jeśli nie wiesz, jak głęboki jest w tym miejscu zbiornik. Jeśli woda jest zbyt płytka, uderzysz głową w dno.

* Jeśli jesteś świadkiem wypadku, zadbaj o to, by do przyjazdu lekarza poszkodowany znajdował się w jednym położeniu. Nie wolno go podnosić, przewracać. Powinien być, po wyciągnięciu z wody, bardzo delikatnie ułożony poziomo.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piekaryslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto