Spółdzielnia straszy odsetkami spóźnialskich lokatorów. Czy ma do tego prawo?

Otóż, po pierwsze, SM przyjęła arbitralnie, że to ona decyduje kiedy uzna, że wpłata jest na jej koncie, bez względu na to kiedy lokator owej wpłaty dokonał. Z tego powodu, prawie wszystkie wpłaty, nawet te wpłacane terminowo, są księgowane jako przeterminowane, bowiem bank obsługujący SM w Piekarach Śl. zapisuje je na koncie z 1-2-dniowym opóźnieniem. Zatem co miesiąc powstaje podstawa do naliczenia kilku tysięcy „odsetko-dni”, co może przynosić przychód sięgający kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kwota dla SM niebagatelna.

Spółdzielnia swoją akcję naliczania odsetek wykonała po cichu, nie informując o tym lokatorów w żaden sposób, nawet przez komunikat na stronie internetowej (stan na 20 grudnia 2012 r.). Koniec roku nie jest przypadkowym okresem na taki ruch, za chwilę bowiem wszyscy lokatorzy dostaną pisemną informację o saldzie rozliczeń z SM, gdzie, prawdopodobnie, zostanie pokazana tylko jedna kwota, na którą będzie się składać zobowiązanie główne i odsetki. Jeżeli nawet zostanie to rozbite na składowe, to większość lokatorów nie zwróci na to uwagi, jak to zwykle przy rutynowych pismach ze spółdzielni.

Po drugie rodzi się wątpliwość, czy spółdzielnia naliczając odsetki według tabeli urzędowej 13 proc., kiedy sama korzysta z kredytu, prawdopodobnie, oprocentowanego znacznie niżej, nie osiąga nienależnego zysku. Nienależnego, bowiem zgodnie ustawą z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych, spółdzielnie są korporacjami, wspólnym przedsięwzięciem wszystkich członków, są także z zasady organizacjami non profit, co oznacza, że wszelkie opłaty pobierane od członków nie powinny prowadzić do wygenerowania zysku. Pobieranie od lokatorów odsetek wyższych niż ponoszone przez spółdzielnię prowadzi do wygenerowania zysku, niezgodnego z ustawą.

Mam nadzieję, że uda się wywrzeć presję na SM w Piekarach Śląskich, aby zmieniła system naliczania odsetek stosując, przynajmniej, dwudniową karencję na buforowanie daty wpłaty i daty księgowania przez bank. W znakomitej większości rozliczeń strefy biznesowej 1-2-dniowe poślizgi czasowe, są ignorowane i traktowane raczej jako błąd techniczny systemu rozliczeń, niż świadome opóźnienia w zapłacie. Tym bardziej więc spółdzielnia, jako organizacja działająca, przede wszystkim, na rzecz swoich członków, powinna stosować łagodniejsze kryteria rozliczeń.

Spółdzielnia powinna także rozważyć wysokość stosowanych odsetek, tak aby uwzględniały one jedynie rzeczywiste ponoszone koszty, a nie były dla SM dodatkowym źródłem dochodu.

Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej, a zwłaszcza Pani Głównej Księgowej życzę Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

Spirydion